 |
kiedyś flaszka na trzech wypijana w parku,
którą ktoś z nas wyniósł starym z barku.
|
|
 |
tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach
lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać.
|
|
 |
a co myślą o nas ci, dla których zawsze byliśmy przykładem?
|
|
 |
udowodnij swoją wyższość jeszcze raz,
jakbym kurwa nie wiedziała w co grasz.
|
|
 |
czułam efekty ciśnienia krwi,
które podwyższyłeś mi.
|
|
 |
możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy,
ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach.
|
|
 |
to wiem o nas, Ty pewnie też przeżyłeś to choć raz.
|
|
 |
jest już taka impreza że zarzygane stoły, stoły, stoły, stoły...
|
|
 |
ja mam tu układy,
nie szukam tu zwady,
trza chlać ni ma rady!
|
|
 |
zawsze kiedy jest wóda to morda cieszy się.
|
|
|
|