 |
Kilka piw, szampan i wódka - nie jestem tą samą dziewczyną
|
|
 |
Często uparta, dumna ze zwycięst, wścibska i bezustannie narzekająca. Dziwna ? Nie, po prostu ciesząca się życiem. Wierna swoim, miła dla tych co dają Jej szacunek. Lubiąca spędzać czas z chłopakami, uwielbia żartować i śmiać się. Nie lubi tych " nowych ", dla niej świat mógłby stanąć w miejscu. Mająca wielu przyjaciół czasem uważa, że nie ma komu zaufać. Często płacze, siedzi samotnie, ale to tylko dlatego, że przeszłość nie daje Jej spokoju. Uwielbia się bawić i tańczyć, rzadko mająca papieros w ręku, za to częściej alkohol. Nie zbyt odważna, mająca swój świat. Tak, to właśnie ja. / ♥
|
|
 |
zniszczyć to ty sobie możesz ryj przez tą tone pudru, a nie mnie.
|
|
 |
Straciles mnie,na wlasnie zyczenie
|
|
 |
Lubię kiedy pijesz, wtedy jesteś ze mną taki szczery.
|
|
 |
Piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko - szkoda, że nam nie wyszło.
|
|
 |
Czasem popełniam błędy, ale się na nich nie uczę, mając za nic słowa, że poprawić się muszę. W dłoni wódka, a w kieszeni fajki, to co życia wzięte jest z realnej bajki
|
|
 |
no i powiedz dlaczego cię dalej chcę? nie potrafię się od ciebie uwolnić, zwyczajnie się uzależniłam. już nie jestem taka silna aby to od tak zakończyć. stałam się bardziej uległa wobec ciebie, nie potrafię się nawet sprzeciwić jak kiedyś. muszę to poprawić, muszę stać się znów tą silną niezależną dziewczyną!
|
|
 |
nie kłam, że to już przeszłość, jeśli w sercu masz Go do dziś. nie mów, że to frajer, jeśli tak naprawdę myślisz o Nim w samych superlatywach. nie wmawiaj, że nie kochasz, jeśli na Jego widok serce wali Ci jak oszalałe. nie próbuj udowadniać, że jest Ci obojętny, kiedy idąc ulicą wyszukujesz Go wzrokiem. nie nawijaj, że to od początku nie miało sensu lub, że żałujesz, jeśli w myślach przeklinasz się za każde złe słowo na Jego temat. kochasz - to normalne, mała
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym kark, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.
|
|
 |
chciałam być Twoim małym planem na przyszłość. drobną kobietą, którą wielbiłbyś nad życie. oczkiem w głowie, któremu zawsze zapewniałbyś bezpieczeństwo. głodnym człowiekiem, któremu co chwilę musiałbyś przynosić jedzenie. czasem wściekłą osobą, którą potrząsnąłbyś mocno za ramiona i szepnął ' wyluzuj, i tak Cię kocham ' . chciałam żyć z Tobą wiecznie i każdego dnia móc kochać Cię bardziej.
|
|
 |
Nie mam w archiwum rozmów z Nim, bo nigdy nie przypuszczałam, że nie pojawią się następne. Potrafiłabym opisać nasz pierwszy pocałunek co do każdego pociągnięcia nosem w gwałtownym oddechu, lecz nigdy nie umiałabym unaocznić ostatniego, bo nie miał nim być. Nie pamiętam, jak odchodził, nie wiem, kiedy zamknął za sobą drzwi, nie wiem co mówił. Odgłos pękającego serca zagłuszył każde z Jego słów.
|
|
|
|