 |
kiedy mocno tego pragnę, to nic z tego. muszę poczekać, aż mi przejdzie, a wtedy, w najmniej spodziewanym momencie - jesteś znowu. ale potem znowu zaczyna mi zależeć i znowu spieprzasz. to już taki schemat, wbudowany w moje życie.
|
|
 |
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem ,że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu sie pożegnać ?
|
|
 |
- Weź szklankę
- Wziąłem i co?
- Upuść ją..
- Rozbiła się, co dalej?
- Teraz ją przeproś i zobacz, czy się znowu pozbiera...
|
|
 |
Kto by musiał mocno mnie pokochać, bym zapomniał tamto kiedykolwiek.
|
|
 |
jestem już gdzie indziej i może mnie więcej nie spotkasz
|
|
 |
wiem jak było i wiem jak jest teraz, kiedyś m jak miłość dzisiaj m jak melanż
|
|
 |
Przyjaciel? - to on potrafi przegadać całą noc i po 24 h stwierdzić, że jeszcze się nie nagadaliśmy. To on popiera wszystkie możliwe szaleństwa, nie zważając na padający na polu deszcz i późną godzinę.Któremu możesz się wypłakać a on sprawi że na twojej twarzy pojawi się uśmiech.Który potrafi rozśmieszyć cię głupotą,tylko on potrafi w środku nocy zadzwonić żeby tylko mnie obudzić i pośmiać się ze mnie jak się denerwuje.To dzięki niemu potrafisz płakać do łez.To z nim mogę na każdy jeden głupi czy poważny temat porozmawiać .On jest ta moją księgą tajemnic , która tak wiele zawiera pięknych chwil. Mój Przyjaciel? -Taaak. Jeden z najcenniejszych skarbów jakie posiadam.
|
|
 |
Po długich tygodniach pozbierałaś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki..
|
|
 |
potrzeba wielu miesięcy, lat, aby móc znów spojrzeć sobie w oczy, zamienić kilka zdań, na nowo się dotknąć. tysiące dni muszą minąć, aby wspomnienia tak nie uderzały do głowy, a serce nie krzyczało co chwila, że chce jeszcze. proces odkochiwania się trwa niezmiernie długo i jest do cna wyniszczającym, bolesnym, jednakże skutkuje. pamiętasz, ale już nie kochasz. brakuje Ci Go na razy, ale nie wyrzekłabyś się wszystkiego, gdyby mógł wrócić. na nowo możesz przebywać w Jego towarzystwie, śmiać się z Jego żartów, uśmiechać się na Jego widok. tylko, że sprawa niby wydająca się tak łatwa - jest cholernie skomplikowana. bo teoretycznie mierząc Go wzrokiem - nie masz ochoty rzucić Mu się na szyję i zacząć całować, jednak wciąż masz przed oczami tamte chwile.
|
|
 |
spotykam jakiegoś dobrego typa jest początek wiosny jest tak kozacki że wpierdalam się w wątek miłosny
|
|
 |
był tak cholernie arogancki i wredny. jarał trawę i pił niezliczone ilości alkoholu. ludzie mówili, że należy do tych 'zniszczonych i złych' - ja miałam to w dupie, dumnie trwając przy Jego boku. miał cudowne serce.
|
|
 |
do tego trzeba dorosnąć. odezwij się jak będziesz mądrzejszy
|
|
|
|