 |
|
mimo , że mam już kogoś innego , to i tak tęsknie za Jego czekoladowymi oczami , blond włosami i zapachem . nie tak łatwo jest zapomnieć to co kiedyś było najważniejsze . . .
|
|
 |
|
Naiwna . Znalazła czterolistną koniczynkę i myślała , że będzie szczęśliwa . Tak więc pobiegła do niego i powiedziała jak go bardzo kocha . On odszedł z zapłakanymi od śmiechu oczyma .
|
|
 |
|
chciałabym z czystym sumieniem, spojrzeć Ci w oczy, uśmiechnąć się i głośno oraz całkowicie szczerze oznajmić że już mi nie zależy .
|
|
 |
|
zginiesz w samotności , szmato .
|
|
 |
|
dlaczego widząc moje łzy , nie wytrzesz ich rękawem swojej bluzy , jak dawniej ? dlaczego nie schowasz mnie w swoich ramionach i kołysząc , nie zapewnisz , że razem zawsze damy radę ? wystarczała Twoja obecność , a ja już czułam się bezpieczniej . przynosiłeś spokój i przywracałeś uśmiech . odkąd odszedłeś nie daję rady , więc nie dziw się , że na Twoje pytania jak się trzymam , odpowiadam tylko świecącymi od łez oczami , w myślach mówiąc " bez Ciebie nie potrafię " .
|
|
 |
|
zawdzięczam mu tak wiele. pokazał mi coś najpiękniejszego - uczucia. nauczył, jak korzystać z serca, wcześniej udowadniając, że jednak je posiadam. wspaniale było szeptać mu, jak bardzo go kocham . ♥
|
|
 |
|
zanim zrozumiesz , ona zapomni .
|
|
 |
|
widząc czerwone oczy , rozmazany tusz na policzkach i drżący głos , pytasz się czy coś się stało. . . nic kurwa , to ze szczęścia .
|
|
 |
|
normalny uśmiech , banalne spojrzenia , a jednak coś niezwykłego .
|
|
 |
|
Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .
|
|
 |
|
wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz?
|
|
 |
|
Któregoś dnia spotkamy się. Będę szła ulicą. Będę piękna,
elegancko ubrana - tak, jak lubisz. Uśmiechniesz się na mój widok.
Spojrzysz tak jak już dawno nie patrzyłeś... Podbiegnie do mnie
chłopczyk, złapie mnie za rękę... -Synku, przywitaj się z panem...
Imię dam mu po Tobie. Spojrzysz zaskoczony.Uśmiechnę się,
ale oczy będę miała smutne. Spuszczę wzrok, podniosę
głowę i odwrócę się do męża...
|
|
|
|