 |
Miałam być dorosła. Znowu nic z tego nie wyszło. Sprawy, które miałam poukładać jeszcze bardziej spierdoliłam i w ogóle się nie ogarniam. Miałam być dorosła, a nadal czekam aż ktoś mną pokieruję i pokażę jak żyć, żeby nie bolało./esperer
|
|
 |
Pewnej nocy w końcu przesadził. Trafił do szpitala, kilka godzin był w reanimacji, później przeniesiony został na oddział intensywnej terapii. Następnego dnia wciąż nieprzytomny. Pozwolono wpuścić do niego jego narzeczoną. Z podpuchniętymi oczami i raną na wardze weszła do sali numer 113, powoli siadając przy jego łóżku. Ujęła jego bezwładną rękę i przytuliła do twarzy. Przymknęła powieki i nagle przed oczami przewinęły jej się setki obrazów. On-zalany w trupa, zaćpany, wciąż podnoszący głos, niekiedy ręce, niszczący talerze, rzucający w nią czym popadnie, w napadzie wściekłości wyzywający własną matkę. Spojrzała na niego, teraz śpiącego niewinnie jak dziecko i wstała, niesiona impulsem. „Niszczysz nie tylko siebie, Kochanie. Niszczysz wszystko i wszystkich wokół. Nie zasłużyliśmy na to..”- szepnęła i po chwili wahanie odłączyła od niego przyrząd wspomagający oddychanie. Nierówny wykres po chwili zmienił się w linię ciągłą. Z chłodem w sercu, wyszła, starannie zamykając za sobą drzwi.
|
|
 |
I znowu nie potrafię, znowu nie umiem, oddać komuś całego serca. Ponownie odrzucam ideał, za który sprzedała by duszę każda dziewczyna, za którym oglądają się największe laski. Nie mam już jak zaprzeczać, znowu wpakowałam się w nieodwracalne problemy, zrobiłam komuś dziurę w sercu i przez nią wlazłam, choć nie wpuszczałam nikogo do siebie. I dlaczego to wszystko? Dlaczego nie potrafiłam znów pokochać? Przez pewnego chłopaka, który siedzi mi w głowie już od roku i którego nijak nie mogę się pozbyć z myśli, choć przez ten cały czas nie był tak śmiały, by powiedzieć coś poza „cześć”.
|
|
 |
Dziewczyna rzuciła wyzwanie swojemu chłopakowi aby przeżył jeden dzień bez niej. Powiedziała, by się z nią nie komunikował, a jeśli zawali to będzie go kochać już na zawsze. Chłopak zgodził się przyjąć to wyzwanie. Nie napisał do dziewczyny ani jednego smsa, nie wykonał ani jednego połączenia, tak jakby nigdy się nie znali. Dziewczynie pozostały 24 godziny życia, ponieważ umierała na raka. Następnego dnia poszedł do dziewczyny i chciał powiedzieć 'zrobiłem to Kochanie' zamiast tego łzy spływały mu po policzkach, ponieważ zobaczył swoją dziewczyną leżącą w trumnie z dopiskiem 'Zrobiłeś to Skarbie. Teraz rób to codziennie. Kocham Cię'.
|
|
 |
Oszukując sama siebie, wzmacniam się w przekonaniu, że jestem beznadziejnym przypadkiem. Jednym czułym gestem z Twojej strony, usprawiedliwiam setki, tysiące kurewskich zagrań. Może kiedyś Ci się to znudzi. Może ogarniesz swoje ego i zauważysz, że zeszycik z prośbą o usprawiedliwienie nieobecności w moim życiu, brakiem czułości, wyjaśnianiem kłamstw i niejasności jest już prawie pełny, nie mam zamiaru zakładać drugiego. Szkoda czasu, nerwów, łez i serca już szkoda.
|
|
 |
Zapytał mnie czy z nim pójdę. Był roztrzęsiony zupełnie jak ja. Jego oczy szkliły się coraz bardziej jakby napływały do nich łzy, najprawdziwsze słone łzy, takie same jakie spływały już po moich policzkach. Jeszcze kilka dni temu, jak i miesiąc, rok, powtarzałam uparcie, że pierwsze co zrobię jak go jeszcze kiedykolwiek zobaczę to splunę mu w twarz, upokorzę go tak jak jego rodzina upokorzyła mnie. A teraz stoi przede mną, wyciąga w moja stronę te silne, ale trzęsące się ze zdenerwowania dłonie. Wiem że boi się odmowy – wiem! Wiem też, że właśnie to powinnam zrobić – nie zgodzić się, uciec. A tym czasem zupełnie bezmyślnie mówię „dobrze”.’
|
|
 |
Czasami zamiast 'kocham Cię', musisz powiedzieć 'żegnaj'./esperer
|
|
 |
Świadomość tego, że w każdej chwili możesz mnie zranić byle słowem odbiera mi radość z tego co jest teraz. Kocham Cię tak mocno, że aż boli./esperer
|
|
 |
nawet nie masz pojęcia jak moje 'na zawsze' może być dosłowne.
|
|
 |
gorzej niż frajer, bardziej pusty niż ken .
|
|
 |
wiem , że czasami trudno mnie zrozumieć i łatwiej byłoby przeprogramować mikrofalówkę , żeby kosiła trawnik .
|
|
|
|