głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uzalezniam

Osoba godna Twoich łez nigdy Cię do nich nie doprowadzi .

notcorrect dodano: 16 marca 2012

Osoba godna Twoich łez nigdy Cię do nich nie doprowadzi .

Może czasami musimy trochę pocierpieć  by potem móc docenić jak pięknym uczuciem jest brak bólu.

notcorrect dodano: 16 marca 2012

Może czasami musimy trochę pocierpieć, by potem móc docenić jak pięknym uczuciem jest brak bólu.

Nigdy o nic Cię nie prosiłam  ale w tej chwili w dupie mam honor. Przytul mnie mocno.

notcorrect dodano: 16 marca 2012

Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale w tej chwili w dupie mam honor. Przytul mnie mocno.

Gdyby Twoje oczy miały przycisk 'lubię to' klikałabym dzień w dzień.

notcorrect dodano: 16 marca 2012

Gdyby Twoje oczy miały przycisk 'lubię to' klikałabym dzień w dzień.

Więcej trzeba  aby siebie zadowolić.   sztanka  lovuu

sztanka__lovuu dodano: 16 marca 2012

Więcej trzeba, aby siebie zadowolić. / sztanka__lovuu

Ktoś wygrał w lotto przypadkiem ciężkie pieniądze  ostatni raz jak go porwali widział słońce  ja nie zbłądze dla hajsu  niemądrze jest kochać miliardy  miliony czy tysiące  życie jest warte więcej niż dzienna stawka.  ile byś nie grał   uważaj to pułapka! gruba jak fat cap  więcej warta jest wolność każda niż klatka w szmaragdach. idę pomału staram się unikać szamba witam w realu  to czysta brudna prawda niemoralna i nieprzewidywalna prawda  niepowdażalna prawda. chociaż to jest tylko mroku cień  z całej wieczności to jeden dzień to czysta prawda  brudna prawda. i chociaż pewnie nie tego chcesz  gaśnie zapałka ostatnia w deszcze to czysta prawda  to jest brudna prawda.

sztanka__lovuu dodano: 16 marca 2012

Ktoś wygrał w lotto przypadkiem ciężkie pieniądze, ostatni raz jak go porwali widział słońce, ja nie zbłądze dla hajsu, niemądrze jest kochać miliardy, miliony czy tysiące, życie jest warte więcej niż dzienna stawka., ile byś nie grał - uważaj to pułapka! gruba jak fat cap, więcej warta jest wolność każda niż klatka w szmaragdach. idę pomału staram się unikać szamba witam w realu, to czysta brudna prawda niemoralna i nieprzewidywalna prawda, niepowdażalna prawda. chociaż to jest tylko mroku cień, z całej wieczności to jeden dzień to czysta prawda, brudna prawda. i chociaż pewnie nie tego chcesz, gaśnie zapałka ostatnia w deszcze to czysta prawda, to jest brudna prawda.

Może mój świat marzeń  być jak głupia historia Po to mam wyobraźnie  by bujać w obłokach

ogarnijziomek dodano: 16 marca 2012

Może mój świat marzeń, być jak głupia historia Po to mam wyobraźnie, by bujać w obłokach

czasami boję się  iż inna zauważy w Tobie to co ja. że spodobają się jej Twoje czekoladowe patrzałki  że będzie kochać to jak wymawiasz literę r  że polubi Twoje wystające żebra i duże usta. po prostu obawiam się  iż ktoś obcy zauważy takiego ideała  jakim   wbrew pozorom   jesteś.

waniilia dodano: 15 marca 2012

czasami boję się, iż inna zauważy w Tobie to co ja. że spodobają się jej Twoje czekoladowe patrzałki, że będzie kochać to jak wymawiasz literę r, że polubi Twoje wystające żebra i duże usta. po prostu obawiam się, iż ktoś obcy zauważy takiego ideała, jakim - wbrew pozorom - jesteś.

pewnego dnia wybrała się na spacer wraz z najlepszymi przyjaciółmi. od rozstania z miłością życia nie zostawiali jej nawet na chwilę. spotkała go w parku. jego oczy były pełne łez  a usta wyginały się w podkowę. nieogarnięte włosy latały we wszystkie strony przykryte niechlujnie full capem. już chciała podbiec  wyciągnąć szczotkę z torebki  a czapkę poprawić. już chciała podejść  przytulić go jak kiedyś  gdy usłyszała szept   'przypomnij sobie  jak zachował się wobec Ciebie.' odwaga rozpłynęła w sekundę. olała go  mimo olbrzymiego bólu serca.

waniilia dodano: 15 marca 2012

pewnego dnia wybrała się na spacer wraz z najlepszymi przyjaciółmi. od rozstania z miłością życia nie zostawiali jej nawet na chwilę. spotkała go w parku. jego oczy były pełne łez, a usta wyginały się w podkowę. nieogarnięte włosy latały we wszystkie strony przykryte niechlujnie full capem. już chciała podbiec, wyciągnąć szczotkę z torebki, a czapkę poprawić. już chciała podejść, przytulić go jak kiedyś, gdy usłyszała szept - 'przypomnij sobie, jak zachował się wobec Ciebie.' odwaga rozpłynęła w sekundę. olała go, mimo olbrzymiego bólu serca.

czasami chciałabym uciec od zgiełku ruchliwych ulic  daleko gdzie brakuje fałszywych ludzi. najlepiej na małą wieś  gdzieś w górach. codziennie rano pijąc poranne kakao widziałabym idealny widok. wieczorami zaś piekłabym pianki w ognisku  jak w amerykańskich bajkach. nocą leżałabym z Tobą przy kominku  na białym  miękkim dywanie i wiesz  świat wydawałby się lepszy  spokojniejszy   jak z bajki. chyba tak wyglada niebo.

waniilia dodano: 15 marca 2012

czasami chciałabym uciec od zgiełku ruchliwych ulic, daleko gdzie brakuje fałszywych ludzi. najlepiej na małą wieś, gdzieś w górach. codziennie rano pijąc poranne kakao widziałabym idealny widok. wieczorami zaś piekłabym pianki w ognisku, jak w amerykańskich bajkach. nocą leżałabym z Tobą przy kominku, na białym, miękkim dywanie i wiesz, świat wydawałby się lepszy, spokojniejszy - jak z bajki. chyba tak wyglada niebo.

masz go przez większość dni w roku  nie wliczając wakacji  wszelkich świąt  weekendów  chyba sama najlepiej wiesz dlaczego. kiedy nikt nie zwraca na Ciebie najmniejszej uwagi szukasz jego sylwetki w tłumie ludzi spacerujących po szkolnym korytarzu. zawstydzona  ogarniasz jego nowe spodnie  buty  bluzę. mimo tego  iż już nic was nie łączy   tęsknisz  za jego uśmiechem  delikatnymi pocałunkami  barwą głosu. najwyższy czas zapomnieć  nie łudzić się. już nigdy nie będzie jak dawniej.

waniilia dodano: 15 marca 2012

masz go przez większość dni w roku, nie wliczając wakacji, wszelkich świąt, weekendów, chyba sama najlepiej wiesz dlaczego. kiedy nikt nie zwraca na Ciebie najmniejszej uwagi szukasz jego sylwetki w tłumie ludzi spacerujących po szkolnym korytarzu. zawstydzona, ogarniasz jego nowe spodnie, buty, bluzę. mimo tego, iż już nic was nie łączy - tęsknisz, za jego uśmiechem, delikatnymi pocałunkami, barwą głosu. najwyższy czas zapomnieć, nie łudzić się. już nigdy nie będzie jak dawniej.

Idźmy za dom  na ławkę  do kina  do lasu  na ognisko  nad rzekę  za rękę  pod rękę  na rękach  wróćmy jutro  pojutrze  za tydzień   za miesiąc   za rok   nigdy.

notcorrect dodano: 15 marca 2012

Idźmy za dom, na ławkę, do kina, do lasu, na ognisko, nad rzekę, za rękę, pod rękę, na rękach, wróćmy jutro, pojutrze, za tydzień , za miesiąc , za rok , nigdy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć