  |
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć, to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć. [HuczuHucz.♥]
|
|
 |
nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem,że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. / veriolla
|
|
  |
Nienawidzę tej sztucznej, świątecznej atmosfery... || sieemasz
|
|
 |
- tato, znalazłam wymarzone auto! - pokaż ( ogląda ofertę na allegro ). tu chyba jest o jedno zero za dużo w cenie,co? - no niee, dobrze jest. - zawsze wiedziałem, że na porodówce upadłaś na głowę, tylko nigdy nikt mi nie wierzył .. / veriolla
|
|
 |
... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść. możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne. / veriolla
|
|
 |
takie "bywanie" może zabić. takie przerwy w uczuciach, wyniszczają. takie niezdecydowanie jest mało odpowiedzialne. więc proszę, zastanów się czego chcesz, zanim zabijesz mnie od wewnątrz. / veriolla
|
|
  |
Zdecydowanie wolę jazdę autobusem ze słuchawkami, niż samochodem ze wszystkimi. || sieemasz
|
|
  |
CZ.2. Wszyscy pogrążeni smutkiem ruszyli w 'żałobnym pociągu' za trumną. Nikt nie był w stanie pojąć, że to już koniec. Że już więcej nikt go nie zobaczy. Szłam krok za krokiem co chwilę ocierając spływającą po policzku łzę za łzą. Dręczyły mnie myśli, dlaczego to się stało, dlaczego teraz, dlaczego to ten człowiek musiał umrzeć. Niestety szłam wpatrzona w piach, niby szukając odpowiedzi. Wiedziałam, że jej tam nie znajdę. Co chwilę podnosiłam głowę i rozglądałam się dookoła. Nie tylko ja płakałam. Wszyscy szli w milczeniu ocierając łzy. Wiedziałam, że to koniec. Gdy doszliśmy na miejsce wszyscy patrzyli na wielką dziurę w ziemi, w której za chwilę miał być pochowany. Po jakimś czasie trumna zaczęła się lekko osuwać na dół. Mnie jeszcze najbardziej dobiło to, że ja widziałam jego śmierć. Minęło kilka lat, ale nadal pamiętam jakby to było niedawno. || sieemasz
|
|
  |
Skarbie, tu nie jest tak łatwo. Tu codziennie rzeczywistość napierdala ci przeszłością po plecach. || sieemasz
|
|
|
|