 |
każdy docenia coś bardziej kiedy to traci. /VNM
|
|
 |
znów udajemy jakbyśmy nie mieli chemii. ten związek truje tu nas jak beryl, parzy jak iperyt. pozornie czujemy wolni się, on zamyka nas w celi, ale póki seks piękny jak nasz, pieprzę, niech więzi nas. znajdźmy kolejny pretekst na seks z ex na następny raz. /VNM
|
|
 |
skończyło się jak zawsze: w pościeli, w bieli. /VNM
|
|
 |
obiecaliśmy sobie 'nigdy więcej', ale naszych fail'i częstotliwość jest wysoka jak wiele kiloherców. /VNM
|
|
 |
myśli błądzą po pokoju, wzrok pada na białe ściany - znów plany nie wyszły. /VNM
|
|
 |
ale i tak wiesz, jestem dumna z Ciebie. tak dumna, że dziś wieczorem znowu będę się wtulać w Ciebie. i wiem, że Ty kochasz gdy to robię, nawet wtedy, gdy robimy to codziennie. /VNM
|
|
 |
lubię Cię rozśmieszać, śmiesznie marszczysz skronie. i wiem, że to Twój afrodyzjak, w łóżku później tak strasznie płoniesz. /VNM
|
|
 |
nie śmiej się. wiem, że i tak jesteś dumna tak ze mnie, że wieczorem się będziesz we mnie wtulać bezwiednie. a ja kocham gdy to robisz nawet wtedy, gdy robimy to codziennie. /VNM
|
|
 |
lubię Cię rozśmieszać, to uwydatnia Twoje dołeczki. /VNM
|
|
 |
Jest moim szczęściem choć przez niego tyle cierpię.
|
|
 |
Zabij mnie, nie potrafię bez niego żyć.
|
|
 |
"Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną."
|
|
|
|