|
gdybyś dostała możliwość cofnięcia się w czasie, znów byś go pokochała?
|
|
|
rzygać mi się chce czytając kilkanaście razy dziennie, jaka to Ty jesteś nieszczęśliwa , bo nikt Cię nie kocha.
|
|
|
Facet powinien zarywać do jednej, a nie kurwa do dwudziestu. Amen.
|
|
|
jesteś moją teraźniejszością i przyszłością, nie wspomnieniem
|
|
|
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
|
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
|
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?
|
|
|
te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie "mordo"
|
|
|
Spotykacie się, nawet codziennie. Chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce. Oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? Mylisz się. Spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu. Podnieś Go z ziemi, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść. Przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie rękę o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. Złap Go za rękę pomimo tego, że każdy będzie przeciwny. Kochaj Go. Nawet wtedy, gdy będzie milion kilometrów stąd.
|
|
|
Dziękuje mu za każdy szept, który przyprawiał mnie o dreszcze. Za każdy pocałunek, który przedłużał się o 3 minuty więcej niż chciałam. Za każde drobne, ale jakże piękne słowo w moją stronę. Dziękuje mu za każdą wspólnie spędzoną chwile i wspomnienia, które tkwić będą w mojej pamięci do śmierci. Za tulenie, które daje tyle bezpieczeństwa i ciepła.. Za odwożenie do domu po każdym spotkaniu, bo się o mnie troszczy. Za to, że się o mnie martwi i chce dla mnie wszystkiego, czego pragnę. Dziękuje mu za to, że wybacza każde ' przepraszam ' i zawsze powtarza, że mimo wszystko kocha. Dziękuje za wspólne noce, które były moim marzeniem i za każde chwile szczęścia. Dziękuje mu za to, że trwa przy mnie mimo mojej trudnej osobowości i ceni mój trudny charakter. Dziękuje mu, że docenia to, jak bardzo jestem mu oddana i jak bardzo go kocham. Dziękuje mu, że mam tą świadomość i pewność, że jestem dla niego najważniejsza.
|
|
|
Wiem, że jestem jego pieprzoną słabością.
|
|
|
|