 |
Nie radzę sobie, zadowolony ?
|
|
 |
Przestań mnie wkurwiać i zacznij mnie kochać.
|
|
 |
był kiedyś w moim życiu człowiek . bardzo ważny . wyjątkowy . potrafił mnie przed wszystkim obronić, wesprzeć w niepewności i dodać wiary . zawsze się uśmiechał na mój widok . uważał mnie za osobę wartościową . nigdy we mnie nie zwątpił . wiedział kim naprawdę jestem i jak cierpię . był w stanie zrobić dla mnie wszystko tak, jak ja dla niego . pokazał mi piękno . przynosił radość w moje smutne dni . uczył mnie życia . był wsparciem w trudnych chwilach . człowiek ten nie musiał zadawać pytań, on wiedział . nigdy nie przechodził obojętnie wobec moich łez i cierpienia . obiecywał przynieść mi gwiazdy z nieba, te najpiękniejsze i wyruszyć ze mną na koniec świata . obiecywał, że nigdy nie odejdzie, że nigdy mnie nie opuści . już go nie ma . a jednak mnie opuścił . zniknął .
|
|
 |
niczego mi nie obiecywał . ale wydawało mi się, że słowa ' kocham cię ', do czegoś zobowiązują .
|
|
 |
nie zapomniałam .. nie przestałam kochać .. nie przestałam tęsknić i myśleć o tobie . i wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz . i tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu . kocham cię wciąż .. tak bardzo mi ciebie brakuje .. nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do ciebie nie czuję . lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu .
|
|
 |
rozpierdziel emocjonalny. tymczasowo nie do życia.
|
|
 |
Chciałabym wejść do Twojego mózgu,
poszukać mojego imienia i sprawdzić jaką ma definicję.
|
|
 |
Za oknem tylko ciemność unosząca smutną woń nienarodzonej
i niemożliwej miłości. To wszystko jest takie skomplikowane.
Pewnie w innym czasie i w innym miejscu bylibyśmy razem,
ale żyjemy tutaj w tym okrutnym świecie, który robiąc nam na przekór zamienia nasze pragnienia w sny, które nigdy się nie spełnią.
|
|
 |
My razem ? Chcę marzyć , to może się zdarzyć, kotku.
|
|
 |
I czasami mam wrażane, ze jestem trochę dziwna.
Zakochuję się w nowo poznanym chłopaku. Wymyślam sobie piękne
historyjki z nami w roli głównej, a kiedy on traci zainteresowanie,
miewam nadzieje, a jak odchodzi płaczę i szlocham za swym księciem,
który okazał się draniem, którego tak mocno pokochałam.
|
|
 |
szanuj ją, bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy.
|
|
 |
i właśnie teraz chciałabym najbardziej żebyś był. tak strasznie czuje,
że Cię już nie ma. Tak strasznie chciałabym teraz do Ciebie zadzwonić
i powiedzieć Ci jak mi źle i co się stało. I żebyś Ty powiedział to swoje
'będzie dobrze kochanie, chcesz żebym do Ciebie przyjechał?'
I żebyś przyszedł i mnie przytulił i obiecuje wtedy od razu czułabym
się lepiej.Więc do cholery czemu jest wszytko na odwrót.
Czemu ja nadal płacze ? czemu nie pukasz do drzwi, czemu nie mówisz
tego swojego słodkiego 'kocham Cię'. Czemu to wszystko jest chujowe.?
|
|
|
|