 |
i może bylibyśmy szczęśliwi, gdyby nie ta zdrada. heroinowa. ona zawładnęła Twoim ciałem i chociaż tak bardzo chciałeś się jej pozbyć ze swojego wnętrza, nie mogłeś. zmieniłeś się. akceptowałam wszystkie humorki, każde upokorzenie, ale tego już nie mogłam. załamałam się, wiesz. tak naprawdę wcale nie chciałam Twojej śmierci, ale nie potrafiłam inaczej. wybacz mi.
|
|
 |
' nie mam o czym z Tobą gadać i tak na przyszłość, pamiętaj, że rozmawiam tylko z ludźmi, którzy myślą.' Pezet
|
|
 |
' polej kolejkę, za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, czego nie ma..'
|
|
 |
Potrzebuję znaku, że coś się zmieni. Potrzebuję powodu, żeby iść dalej.
|
|
 |
DLACZEGO TO TAK KUREWSKO BOLI ?!
|
|
 |
Wczoraj miałam wszystko, dziś nie mam już nic. Efekt? Jestem na pierdolonym dnie z którego już nie umiem się podnieść.
|
|
 |
Opuściło mnie szczęście i spierdoliło gdzie pieprz rośnie.
|
|
 |
Moja wyobraźnia Go pokochała.
|
|
 |
' Umierała długo, teraz rodzi się lekko..'
|
|
 |
Mój Internetowy Filozofie, nasza komitywa jest nader wirtualna. zarówno w sensie dosłownym, jak i przenośnym. wiec więc, że jeśli postanowisz zerwać kontakty, nie będę kwestionowała Twojej decyzji. proszę także, byś nie myślał, że zostawisz mnie osamotnioną - prócz rodziny jest ktoś, kto wskrzesza ognie, buduje mosty, nadaje sens życiu. to Bóg, który ocala mnie, gdy sama anormalnie dążę do autodestrukcji duszy. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
mam blizny bo parę chwil pokuło jak igły.
|
|
 |
Mógłbym napisać milion wersów o tym jak cierpię. Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej albo odejść nie mówiąc nic więcej.
|
|
|
|