 |
mam Ci doradzić . ? zmyj ten ohydny make-up, ściągnij tandetną miniówę i przykrótką bluzkę . załóż zwykły szary dres i kiczowate trampki, wyjdź z domu, skacz po kałużach, uśmiechaj się do przechodniów i najzwyczajniej w świecie nikogo nie udawaj
|
|
 |
Siedziałam z ziomkiem na osiedlu czekając na resztę 'ej a słyszałaś ten kawał' rzucił nagle zrywając się z ławki 'jaki' spytałam 'idzie Naćpana po ulicy i myśli' powiedział i oboje wybuchnęliśmy śmiechem ' dobre , dobre dawno się tak nie uśmiałam' ' no ale przyznaj zbeształem Cię trochę' szepnął '-no właśnie nie bardzo - no weź na pewno Cię zraniłem , usiadłem Ci na psychice - wybacz bejbe ale nie wyszło - nie no błagam powiedz że Cię to rusza , boli - no dobra , tak to strasznie mnie dotknęło ja naprawdę nie wiem jak teraz sobie poradzę z codziennością , tak strasznie cierpię i chyba pójdę się pociąć ' gdy skończyłam po raz kolejny tego wieczoru oboje krztusiliśmy się śmiechem. Tak , tak kocham te nasze inteligentne rozmowy w których zazwyczaj w pewnym momencie nie wiemy nawet o co już nam chodzi
|
|
 |
rumienił się, gdy na mnie patrzył. gdy do niego mówiłam, płonął już cały
|
|
 |
Gdybym mogła zadać Bogu jedno pytanie, zapytałabym, czemu nie jesteś teraz przy mnie.
|
|
 |
Rozumna kobieta słucha komplementów, głupia im wierzy.
|
|
 |
mam dosyć tej jazdy, tego stanu. chodź tu i mnie ku*wa znowu pocałuj.
|
|
 |
nogi mi zmiękły, gdy z twoich ust wydobyły się słowa 'zacznijmy wszystko od początku'.
|
|
 |
moja pierwsza fajka - tak doskonale ją pamiętam , zawsze mnie to brzydziło ale odkąd cię pokochałam uczucie dymu nikotynowego w moich płucach stało się jedynym ukojeniem od bólu , który rozpierdalał mi serce
|
|
 |
- pozostawiłeś mnie na taki czas samą, a teraz myślisz, że wróciłeś i przewrócisz moje życie do góry nogami ?! ... nie musisz się starać, bo tak już się stało ...
|
|
 |
Obydwoje byli winni , razem to spieprzyli razem powinni naprawić. Obydwoje nie byli siebie warci.
|
|
 |
Najchętniej znikła bym na miesiąc , dwa . Ale co to da . Muszę po prostu polubić samą siebie . Jak zawsze narzekam i nic z tego nie wychodzi , może kiedyś w końcu przyjdzie taki dzien , w którym powiem , ze jestem zajbistą dziewczyną i nie mam powodu do marudzenia na swój temat . Może
|
|
 |
Myślałam jak większość kobiet - mężczyźni są źli. Że są draniami, dwulicowi, uwielbiają zdradzać.. Aż nagle zjawiasz się Ty.
|
|
|
|