 |
Cierpisz znając powód tego cierpienia. Jednak brakuje odwagi by Go zniszczyć, pojawia się obawa, że już nigdy nie będzie blisko. / unvai
|
|
 |
pozostało mi tylko wierzyć, że i ja kiedyś się z niego wyleczę. / unvai
|
|
 |
Pierwszy od kilku lat wrzesień bez Ciebie. / unvai
|
|
 |
racja, mam wspomnienia. ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. / d.
|
|
 |
To wszystko było zbyt proste, zbyt łatwe. Zbliżyłam się do niego jeszcze bardziej. Zgadzałam się na każdy Jego ruch. Spełniałam każde Jego życzenia. Nie przeciwstawiałam się, gdy chciał być jeszcze bliżej - przecież od zawsze tego pragnęłam. A teraz? - mogę żyć tylko wspomnieniami, utrzymywać się przy każdej minionej chwili. Był, a teraz go nie ma. / unvai
|
|
 |
sekundy stają się wiecznością gdy nie mam Go na wyciągnięcie ręki / unvai
|
|
 |
Krew zaczyna szybciej płynąć, czujesz jak żyły próbują przedostać się na zewnątrz - uciec, nie funkcjonować, nie utrzymywać Cię przy życiu. Stoisz jakby z boku, patrząc na Jego szczęście, na nich.. / unvai
|
|
 |
Jak długo jestem w stanie wmawiać sobie, że wszystko jest tak jak powinno być? / unvai
|
|
 |
zaczynasz rozumieć co to tęsknota, gdy ukochana osoba oddala się na dłużej niż chwilę. / unvai
|
|
 |
pamiętam ten czas, gdy byliśmy blisko. mieliśmy siebie na wyciągniecie ręki, wykonywaliśmy te same oddechy, łączyliśmy słowa w jedną całość. teraz nie mamy niczego, nie złączymy już razem dłoni, nie pokłócimy się o to, kto kocha bardziej. / unvai
|
|
 |
a dzisiaj będziemy cieszyć się z małych rzeczy, jak kiedyś. / unvai
|
|
|
|