|
I wiesz co w nim uwielbiam?
Tą świadomość, że może nie jestem najpiękniejszą dziewczyną
na tym świecie, ale na żadną inną nie spojrzy tak jak na mnie / net.
|
|
|
wtulić się w Jego ramiona i mieć pewność,że już zawsze tak będzie ; *
|
|
|
Cześć Skarbie, jesteś dla mnie wszystkim, wiesz? :)
|
|
|
Na pytane: jaka jestem ? Odpowiadam jednym zdaniem: To zależy czyich plotek posłuchasz.
|
|
|
Kiedy patrzę w Twoje oczy,wiem,że nie chcę już niczego szukać...
|
|
|
w trakcie rozmowy z nim często pisała ZW , czekała aż zorientuje się w końcu i zrozumie że tu nie chodzi wcale 'zaraz wracam tylko o 'zostań wiecznie. '
|
|
|
Wiem,chcesz mieć ładną , nie jakąś brzydką pinde, lecz patrz co ma w środku,a nie jak kręci tyłkiem.
|
|
|
Chciałabym wrócić do tego stanu, kiedy byłam okropnie nieśmiała i tylko patrzyłam na chłopaka, wyobrażając sobie związek z nim.
|
|
|
Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. Nie chciał jej nigdy skrzywdzić. Za bardzo ją kochał. Ale stało się. Poczucie winy rozpierdalało mu płuca. Będzie musiał w końcu odejść. Zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami (...)
|
|
|
Chciałabym każdą chwilę mojego życia spędzić z Tobą.
|
|
|
Fajnie jest mieć ludzi którym można powiedzieć wszystko, z którymi można robić rzeczy niemożliwe :*
|
|
|
|