 |
uczę się zrozumieć innych za co tak bardzo mnie kochają, wypisując sto jeden swoich zalet zajebistości.
|
|
 |
Piękno europejskie (...) zawsze miało charakter intencjonalny. Istniał w nim estetyczny zamiar i długofalowy plan, na podstawie którego człowiek przez dziesięciolecia budował gotycką katedrę albo renesansowe miasto. Piękno Nowego Jorku ma zupełnie inne źródła. Nie jest to piękno zamierzone. Zrodziło się niezależnie od ludzkiego zamysłu, mniej więcej tak jak jaskinia krasowa. Kształty, same w sobie paskudne, przypadkiem, bez planu znajdują się w sąsiedztwie tak niewiarygodnym, że zaczyna z nich emanować czarodziejska poezja. ''Nieznośna lekkość bytu''
|
|
 |
W pewnym momencie opuściłam samą siebie.
|
|
 |
Kochała te piękne brązowe oczy, uśmiech niesfornego rozrabiaki i seksowny zarost na twarzy. Nie potrafiła wytrzymać chwili bez myśli o jego szczerości, wyrozumiałości, opiekuńczości, poczuciu humoru i lekkim roztrzepaniu.
|
|
 |
Wielu udaje wciąż kogoś innego, a kiedy pójdzie coś nie tak, szukają wśród innych winnego. Wstydu im nie brak.
|
|
 |
w złym miejscu , o złym czasie . witamy w piekle, gdzie telefon traci zasięg .
|
|
 |
bo mama nie nauczyła , że wspomnienia bolą , faceci ranią , a przyjaciółki są fałszywe .
|
|
 |
to jest trochę tak , że faceci są jak powietrze . dzielą się na dwie grupy : tlen - czyli on , i azot - czyli inni . i w sumie azotu jest więcej , ale tlen to podstawa , nie ?
|
|
 |
Dla mnie już nie jesteś nikim ważnym . To serce jeszcze czasem mówi mi o Tobie
|
|
 |
Łzy powysychały , zastygły rany , co było między nami - zapominamy .
|
|
 |
"- Myślałam że szczęściu naprawdę trzeba pomagać - spróbowałam i dało mi w ryj.
- więc teraz kopnij je w dupę i poczekaj, aż się podniesie i samo Cię dogoni.."
|
|
 |
Panie Boże daj mi taką silną wolę bym mogła siedzieć przy książkach tyle samo czasu co spędzam na fejsie.
|
|
|
|