 |
mała głupia dziewczynka , która da rade bo musi !
|
|
 |
-Odszedł ale jak to ? tak zwyczajnie?
-Nie kurwa z efektami specjalnymi
|
|
 |
-Jesteście razem czy macie przerwę?
-Tak kurwa na reklamy
|
|
 |
nie odkryję przed Tobą swoich uczuć, choć sprawa wydawałaby się łatwiejsza. ale co jeśli ja boję się odpowiedzi? znając moje szczęście jest ona całkiem odmienna od moich pragnień. tak! pragnę byś mnie pokochał. byś nie mógł beze mnie żyć, a n mój widok na Twojej pięknej twarzy rysował się uśmiech. tak bardziej bym chciała dać Ci to szczęście. jeśli nie ja, to niech to będzie ktoś inny. umrę z rozpaczy, ale z uśmiechem widząc, że jesteś szczęśliwy. chciałabym by ktoś potrafił Cię docenić tak jak ja. by dał Ci szczęście, które chciałam Ci dać. by kochał Cię tak jak ja.
|
|
 |
przepraszam za moje wybuchy. przepraszam za moje zawieszenia. za mój smutek trwający prawie ciągle. za to, że snuję się wszędzie jak swój cień. przepraszam za to, że nie umiem już się uśmiechać. że na Twój widok mam się ochotę na Ciebie rzucić jak mała dziewczynka i jak w tych wszystkich romansidłach powiedzieć Ci, że nie potrafię bez Ciebie żyć. zacząć całować jak opętana. przepraszam, że już nie daję rady. za moje poszarpane do cieniutkich nitek nerwy. za te łzy.PRZEPRASZAM
|
|
 |
czy Ty myślisz, że nie próbowałam nauczyć się żyć bez Ciebie? czy sądzisz, że lubię przegryzać wargi do krwi, nie spać nocami, martwiąc się o Ciebie, zadręczać się tym, że teraz, w tej chwili być może jakaś inna dziewczyna Cię dotyka? otóż nie. ja naprawdę wiele razy obiecywałam sobie, że to koniec. ale nigdy nie udawało mi się. choćbym nie wiem jak tego chciała. bo to za bardzo skomplikowane, moja miłość do Ciebie.
|
|
 |
jedną z moich największych wad jest to, że tak łatwo wybaczam. zbyt łatwo.
|
|
 |
Wstaję rano,idę do łazienki.Wracam do łóżka.Leżę.Włączam komputer,sprawdzam czy nie napisałeś.Nie.Zamykam komputer.Ubieram się.Wychodzę na pole.Wracam koło dziesiątej wieczorem.Może będziesz dostępny.Nie.Sprawdzam skrzynkę odbiorczą.Nic.Kładę się do łóżka.Słucham muzyki.Płaczę.Płaczę.Płaczę.Płaczę.Zasypiam z bólem głowy.Śnisz mi się Ty. Śnią mi się nasze wspólnie spędzone chwile.Śnisz mi się Ty przytulający mnie,całujący moje czoło. Budzę się. Chcę znów zasnąć,aby znów móc Cię poczuć.Zobaczyć.Być przy Tobie,z Tobą.Właśnie dlatego tak bardzo nienawidzę codzienności.
|
|
 |
Najlepiej napisać " nic " niż wyjaśniać 2 godziny, że najchętniej rozjebałabyś głowę o ścianę .
|
|
 |
Lepiej sobie nic nie obiecujmy bo to znowu źle się skończy.
|
|
 |
W sumie, nie spędzamy ze sobą tak wiele czasu. Raz ja, a raz ona, po prostu nie może wyrwać się z domu, ale najczęściej jest jednak tak, że jeden krótki sms z zapytaniem: 'wychodzimy dziś gdzieś' , kończy się na wspólnie pochłanianych czipsach z biedronki, kalorycznej coli z puszki i co najważniejsze na milionach uśmiechów, słowach, w których zazwyczaj tylko my widzimy sens i powód do śmiechu, na kilometrach przebytych chodników i wielu tematach do rozmów.
|
|
 |
I nie ważne jak bardzo będziesz się zapierać i mówić, że już nie pamiętasz. Zawsze jakaś cząstka Ciebie będzie wspominać, marzyć i tęsknić.
|
|
|
|