 |
jak ci przypierdole to dr. house będzie miał zagadkę na sto kolejnych odcinków.
|
|
 |
stanęłam na twoich trampkach, aby dostać do twoich ust. odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. poczułam twój leciutki uśmiech. wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '.
|
|
 |
-Widzisz tutaj kolko? -No nie, bo zamazałaś -Bo to było wczoraj. I nie ma. Jest tylko dziś. Lubisz dziś? -Znaczy chodzi Ci, czy dziś jest ok.? -Musisz lubić dziś, to dziś Ciebie polubi. A o wczoraj zapomnij, to ono zapomni o Tobie -Niezłe a o jutrze tez coś masz? -O jutrze nie wolno. Ono nie jest nasze. O świcie do każdego przyjeżdża wóz i przywozi jutro, ale nie wolno go dotknąć, bo nie wiadomo czy będzie Twoje \\ zylka_
|
|
 |
rozmawiałam z pralką o mojej miłości do Ciebie i wiesz co ? miałam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
 |
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
|
|
 |
"Ktoś kiedyś powiedział, że w chwili, kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy kochasz kogoś, przestałeś go już kochać na zawsze."
|
|
 |
żebyś przeze mnie nie mógł spać i jeść, tak jak ja przez Ciebie. Żeby wszystko straciło dla Ciebie pierdolony sens.
|
|
 |
i wzięło mnie dzisiaj na te pieprzone sentymenty . powspominam sobie dawne chwile przez chwile .
|
|
 |
jesteś moją definicją szczęścia .
|
|
 |
żadna wielka miłość nie umiera do końca. możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. ♥
|
|
 |
jeżeli się do Ciebie uśmiechnę, to przytulisz mnie - tak mocno ?
|
|
|
|