głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika urodzona13lutego

Chciałabym żebyś bawił się moimi włosami  a nie mną.   zmadrzeej

hempgieeru dodano: 4 luty 2012

Chciałabym żebyś bawił się moimi włosami, a nie mną. / zmadrzeej

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę  dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej  a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem  kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum  na które musisz odkładać miesiące  tylko dlatego  że raz prymitywnie wspomniała  że 'nieźle pachną'. osoba  która jest. oddycha  nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą  zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór  kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci  podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

abstracion dodano: 3 luty 2012

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę, dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej, a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem, kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum, na które musisz odkładać miesiące, tylko dlatego, że raz prymitywnie wspomniała, że 'nieźle pachną'. osoba, która jest. oddycha, nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą, zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór, kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci, podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment  kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę  mówiąc przy tym  że muszę wziąć z niego przykład. szkoda  że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń  uświadomił mnie  że miał na myśli moje uczucia  a nie płomień tej cholernej świeczki  która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle.  miałam ochotę rzucić nią mu w twarz  no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

abstracion dodano: 3 luty 2012

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

czekałam na ciebie doskonale wiedząc  ze juz nie wrocic. zupelnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies  a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem  naiwnie go wolajac.

abstracion dodano: 3 luty 2012

czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.

Chodź.         Na herbatę. Na kawę.    Na papierosa.    Na film.    Na pizze. Na frytki. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę.    Na pocałunek. Na przytulanie. Na rozmowę.      Na muzykę.    Na deszcz. Na słońce. Na spacer. Na śnieg.    Na rower. Na rolki.    Na zdjęcia.            Na chwilę.      Na minutę.      Na godzinę.           Na zawsze.

truskawkowaaa dodano: 2 luty 2012

Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na pizze. Na frytki. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na rozmowę. Na muzykę. Na deszcz. Na słońce. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na rolki. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze.

To takie urocze  gdy piszesz do mnie  że tęsknisz.   noloveloyou

hempgieeru dodano: 30 stycznia 2012

To takie urocze, gdy piszesz do mnie, że tęsknisz. / noloveloyou

Nigdy bym nie pomyślała  że mógłbyś być tym  który skradnie moje serce. Pojawiłeś się i od razu zwaliłeś mnie z nóg.

hempgieeru dodano: 30 stycznia 2012

Nigdy bym nie pomyślała, że mógłbyś być tym, który skradnie moje serce. Pojawiłeś się i od razu zwaliłeś mnie z nóg.

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność  a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno  że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem  znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros  poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie  drżące  zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare  a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze  kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz  marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość  że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby  się  szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca  w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

Dziękuje Boże  że mi go dałeś  że postawiłeś go na mojej drodze  że jesteśmy razem  szczęśliwi  że nie są u nas na porządku dziennym awantury i litanie wyzwisk  że on wie co mam na myśli  nawet jeśli nie zdarzyłam nic jeszcze powiedzieć  że zawsze potrafimy dojść do kompromisu  że uwielbimy się nawzajem denerwować  tłumacząc  że to tak z miłości  że nie musimy sobie stawiać głupiego ulimatum. Dziękuje Boże  że jedyną naszą poważną kłótnią   która powtarza się dzień w dzień dotyczy tego kto kogo bardziej kocha.   zozolandia

xfukkx dodano: 27 stycznia 2012

Dziękuje Boże, że mi go dałeś, że postawiłeś go na mojej drodze, że jesteśmy razem, szczęśliwi; że nie są u nas na porządku dziennym awantury i litanie wyzwisk; że on wie co mam na myśli, nawet jeśli nie zdarzyłam nic jeszcze powiedzieć; że zawsze potrafimy dojść do kompromisu; że uwielbimy się nawzajem denerwować, tłumacząc, że to tak z miłości; że nie musimy sobie stawiać głupiego ulimatum. Dziękuje Boże, że jedyną naszą poważną kłótnią , która powtarza się dzień w dzień dotyczy tego kto kogo bardziej kocha. / zozolandia

a co do reszty? poszło w niepamięć  bo jeśli coś jest prawdziwe to nic tego nie złamie

end_of_collection dodano: 26 stycznia 2012

a co do reszty? poszło w niepamięć, bo jeśli coś jest prawdziwe to nic tego nie złamie

jest tak samo może tylko trochę smutno. i nie mówisz już dobranoc i nie mogę przez to usnąć

end_of_collection dodano: 25 stycznia 2012

jest tak samo może tylko trochę smutno. i nie mówisz już dobranoc i nie mogę przez to usnąć

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć