 |
Kroczę ścieżką zmartwień.
|
|
 |
Kocham Cię tak mocno, ale to nie wystarcza.
|
|
 |
tylko razem potrafiliśmy latać.
|
|
 |
pjona za chamstwo, kurwa.
|
|
 |
największym błędem jest udawanie, że to co nas boli, jest nam obojętne.
|
|
 |
napijmy się kawy. porozmawiajmy o tym co spieprzyliśmy.
|
|
 |
z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
Z całego serca życzę ci okrutnie beznadziejnych dni
i mam nadzieje wielką, że beze mnie skończysz gdzieś na dnie.
|
|
 |
Czy pamiętam cokolwiek z dnia pogrzebu? Niewiele. Płaczącą mamę, załamanego tatę i słowa małego kuzyna: "mamo w tej skrzyni niosą skarb?" wskazującego na trumnę, którą nieśli jego przyjaciele. Tak, nieśli skarb- najcenniejszy w moim życiu... / veriolla
|
|
 |
Jest uzależniający. Cudownie się uśmiecha. Rozpływam się na samą myśl o Jego pocałunkach, spojrzeniu, gestech, słowach. Jest wspaniały, czarujący.
|
|
 |
Jak mam dalej żyć? Może dowiem się dziś?
|
|
 |
Najlepsze są dla ciebie młode ofiary. Nigdy nic Ci nie zrobiły a traktujesz je jak psy.
|
|
|
|