 |
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
 |
nie, nie mam ochoty już na to by cokolwiek naprawiać. nie mam siły by kolejny raz ścierać się, słuchając Twoich kłamstw i nieszczerych obietnic. moja psychika kolejny raz nie wytrzyma powrotu, i przechodzenia tego wszystkiego jeszcze raz. jestem za słaba - za słaba na te wszystkie piękne smsy, czułe słówka i cogodzinne połączenia wyjaśniane martwieniem się. dość tego - to dla mnie za ciężkie.
|
|
 |
Bo ona jest inna , ona ma swój świat , zamyka w sobie cały ból . Chce go udusić a później wypłakać , cały czas z nim walczy . Nie umie się zwierzać , za bardzo ją to boli . Wszyscy ją mają za zakręconą dziewczynę , która cały czas się śmieje . Ale ona się śmieje żeby nie płakać , gdy popatrzysz jej w głąb oczu poznasz prawdę .
|
|
 |
Pozwolę Ci odejść. Pozwolę. Ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. Wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. Pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem, że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
 |
miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? nie? to nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
I tak perfekcyjnie udawałeś , że mnie kochasz , że Ci uwierzyłam . Fakt , faktem popełniłam błąd , że Ci zaufałam , ale skąd mogłam wiedzieć , że to wszystko się tak skończy , myślałam , że Ty i ja to tak na poważnie . A tymczasem okazało się to głupią grą z Twojej strony . Powiedz mi co Ci to dało . ? Ucieszyło Cię to , że zdobyłeś kolejną laskę , zabawiłeś się . ? no to gratuluję , jestem ciekawa ile jeszcze dziewczyn nabierze się na te Twoje bajery . Już wiem jedno zakończyłam ten rozdział bezpowrotnie . Choć bardzo cierpiałam i mimo tego , że jeszcze Cię nie zapomniałam , sądzę że jeszcze przez długo będę pamiętała takiego skurwiela jak Ty . I życzę Ci aby nikt Cię tak nie zranił , jak Ty ranisz innych ..
|
|
 |
czuje jak uczucie do Ciebie rozpierdala mnie od srodka.
|
|
 |
za każde 'jutro' z Nim oddam każde 'wczoraj' z tamtym.
|
|
 |
poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.
|
|
 |
tylko Ty pasujesz do mnie, tylko ja pasuję do Ciebie.
|
|
 |
dlaczego mój i Twój świat się zderzył?
|
|
 |
a ja chce już do niego. i kropka.
|
|
|
|