głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uratowana_przez_siatkowke

Uwielbiam jej zimne dłonie  którymi dotykając mnie zapewnia milion dreszczy na całym ciele. Lubie jej rozczochrane włosy  których nigdy nie może dokładnie ułożyć. Uwielbiam jej zapach  bo nawet gdy nie ma jej obok  daje mi poczucie radości  a poduszka przez długi czas po jej odejściu nadal nią pachnie. Kocham jej oczy  w których zatapiam się każdego wieczoru. Podnieca mnie jej dotyk  którym delikatnie gładzi moje ciało. Uwielbiam jej usta  którymi całuje mnie bez opamiętania. Kocham jej głos przy  którym potrafię się wyciszyć. Każdego dnia kocham i pragnę ją jeszcze bardziej. Uzależniłem się do niej.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 23 października 2013

Uwielbiam jej zimne dłonie, którymi dotykając mnie zapewnia milion dreszczy na całym ciele. Lubie jej rozczochrane włosy, których nigdy nie może dokładnie ułożyć. Uwielbiam jej zapach, bo nawet gdy nie ma jej obok, daje mi poczucie radości, a poduszka przez długi czas po jej odejściu nadal nią pachnie. Kocham jej oczy, w których zatapiam się każdego wieczoru. Podnieca mnie jej dotyk, którym delikatnie gładzi moje ciało. Uwielbiam jej usta, którymi całuje mnie bez opamiętania. Kocham jej głos przy, którym potrafię się wyciszyć. Każdego dnia kocham i pragnę ją jeszcze bardziej. Uzależniłem się do niej. // nic_nieznaczacy

Przez klatkę piersiową przebiega dziwny powiew... tak pusta jest.

definicjamiloscii dodano: 23 października 2013

Przez klatkę piersiową przebiega dziwny powiew... tak pusta jest.

Potrząśnij mną i obudź mnie w końcu  kochanie. Widzisz  że nie śni mi się nic dobrego  widzisz jak z niepokojem mrugam powiekami. Muśnij lekko moje wargi  zawsze mnie to budzi. Zrób to. Kochanie  co się dzieje? Usłysz mnie. Proszę. Zaczynam się bać. Trzęsę się i tak bardzo się boję  bo ta sytuacja wydaje się tak cholernie realna  rzeczywista. Cholera  coś płynnego przesuwa się po moim policzku... skapuje na jedną ze stron książki. To nie jest sen  Kochanie  prawda? Naprawdę nie mogę krzyczeć  naprawdę siedzę tu w środku nocy  nie mogę spać  oddychać i tęsknię ze świadomością tego  jakim błędem było zaufanie Ci i przede wszystkim oddanie własnego serca.

definicjamiloscii dodano: 23 października 2013

Potrząśnij mną i obudź mnie w końcu, kochanie. Widzisz, że nie śni mi się nic dobrego, widzisz jak z niepokojem mrugam powiekami. Muśnij lekko moje wargi, zawsze mnie to budzi. Zrób to. Kochanie, co się dzieje? Usłysz mnie. Proszę. Zaczynam się bać. Trzęsę się i tak bardzo się boję, bo ta sytuacja wydaje się tak cholernie realna, rzeczywista. Cholera, coś płynnego przesuwa się po moim policzku... skapuje na jedną ze stron książki. To nie jest sen, Kochanie, prawda? Naprawdę nie mogę krzyczeć, naprawdę siedzę tu w środku nocy, nie mogę spać, oddychać i tęsknię ze świadomością tego, jakim błędem było zaufanie Ci i przede wszystkim oddanie własnego serca.

Zamówmy jakieś chińskie jedzenie na wynos i weźmy ze sobą to białe opakowanie  i nawet nie bierzmy sztućców  i idźmy do parku  nie musimy nawet siadać na ławce  wystarczy nam kawałek zroszonej trawy  i usiądźmy  jedzmy palcami czy pakując w to jedzenie całą twarz  i brudźmy się  a potem nawzajem wycierajmy sobie z policzków sos. Bądź tu  patrz na zmianę na mnie i na gwiazdy  uwielbiam jak tak świecą Ci się oczy. Chodź  chcę tego chrupiącego kurczaka  i Ciebie  i obiecuję  że to będzie najbardziej romantyczna kolacja naszego życia zwieńczona najlepszym seksem na tym chłodnym powietrzu  bez zasad  bez pamięci o świecie   nasz punkt widzenia ograniczy się tej nocy do nas jedynie  do nas nawzajem  obiecuję.

definicjamiloscii dodano: 23 października 2013

Zamówmy jakieś chińskie jedzenie na wynos i weźmy ze sobą to białe opakowanie, i nawet nie bierzmy sztućców, i idźmy do parku, nie musimy nawet siadać na ławce, wystarczy nam kawałek zroszonej trawy, i usiądźmy, jedzmy palcami czy pakując w to jedzenie całą twarz, i brudźmy się, a potem nawzajem wycierajmy sobie z policzków sos. Bądź tu, patrz na zmianę na mnie i na gwiazdy, uwielbiam jak tak świecą Ci się oczy. Chodź, chcę tego chrupiącego kurczaka, i Ciebie, i obiecuję, że to będzie najbardziej romantyczna kolacja naszego życia zwieńczona najlepszym seksem na tym chłodnym powietrzu, bez zasad, bez pamięci o świecie - nasz punkt widzenia ograniczy się tej nocy do nas jedynie, do nas nawzajem, obiecuję.

 stworzyłaś niebo a ja musze powalczyć o klucz do niego.  dla.niej

dla.niej dodano: 22 października 2013

"stworzyłaś niebo a ja musze powalczyć o klucz do niego."-dla.niej

 w glebie mojego serca codziennie dociera dobrobyt Twoich cech takich jak szczerość  troskliwość  poczucie humoru  delikatność i esencja w wymawianiu słów.  dla.niej

dla.niej dodano: 22 października 2013

"w glebie mojego serca codziennie dociera dobrobyt Twoich cech takich jak-szczerość, troskliwość, poczucie humoru, delikatność i esencja w wymawianiu słów."-dla.niej

 Twoje piękno od urodzenia zostało docenione  więc od tamtej chwili Twoja wyjątkowa uroda należy do skarbu narodu.  dla.niej

dla.niej dodano: 22 października 2013

"Twoje piękno od urodzenia zostało docenione, więc od tamtej chwili Twoja wyjątkowa uroda należy do skarbu narodu."-dla.niej

dzięki    teksty zdefiniujmymilosc dodał komentarz: dzięki ^^ do wpisu 22 października 2013
   ja to głupia jestem    nie! jesteś szczęśliwa  a nie głupia  a to dwa rożne pojęcia    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 22 października 2013

"- ja to głupia jestem" "-nie! jesteś szczęśliwa, a nie głupia, a to dwa rożne pojęcia" / zdefiniujmymilosc

Jeszcze na wakacjach chciałam się przenieść do szkoły do miasta  w którym ty wybrałeś technikum. Do lepszego  o poziomie wyższym liceum niż  to  w którym jestem. Ale już nie chce. Już mi przeszło  to żeby do Ciebie wrócić. Poznałam dzięki tej decyzji  szkole kogoś  kto w porównaniu do ciebie na mnie zasługuje. I nawet wierzę  ze nie zostaniemy tylko przyjaciółmi.     zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 22 października 2013

Jeszcze na wakacjach chciałam się przenieść do szkoły do miasta, w którym ty wybrałeś technikum. Do lepszego, o poziomie wyższym liceum niż to, w którym jestem. Ale już nie chce. Już mi przeszło, to żeby do Ciebie wrócić. Poznałam dzięki tej decyzji, szkole kogoś, kto w porównaniu do ciebie na mnie zasługuje. I nawet wierzę, ze nie zostaniemy tylko przyjaciółmi. // zdefiniujmymilosc

Pamiętasz jak razem wszystko planowałyśmy? Jak obiecałyśmy sobie  ze zawsze możemy na siebie liczyć? Jak miałyśmy być dla siebie jak siostry na zawsze? I gdzie to jest? Gdzie te nasze cholerne słowa? Słowa  które po prostu poszły się jebać. Po co nam to było? Po jakiego tak się zżyłyśmy? wiesz  ja się do tego przywiązałam. Dla mnie to było coś ważnego. Mogłam się oprzeć na Tobie  tylko na tobie. A to wszystko szlag trafił. Tęsknię za tym. Nikt nie będzie o mnie już wiedział tyle co Ty. Nikomu nie będę mogła mówić tego co mówiłam tylko Tobie. Do cholery tęsknie za tym.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 22 października 2013

Pamiętasz jak razem wszystko planowałyśmy? Jak obiecałyśmy sobie, ze zawsze możemy na siebie liczyć? Jak miałyśmy być dla siebie jak siostry na zawsze? I gdzie to jest? Gdzie te nasze cholerne słowa? Słowa, które po prostu poszły się jebać. Po co nam to było? Po jakiego tak się zżyłyśmy? wiesz, ja się do tego przywiązałam. Dla mnie to było coś ważnego. Mogłam się oprzeć na Tobie, tylko na tobie. A to wszystko szlag trafił. Tęsknię za tym. Nikt nie będzie o mnie już wiedział tyle co Ty. Nikomu nie będę mogła mówić tego co mówiłam tylko Tobie. Do cholery tęsknie za tym. // zdefiniujmymilosc

genialne     teksty nic_nieznaczacy dodał komentarz: genialne ; ) do wpisu 22 października 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć