 |
jesteś moją energią, mówie ci
moją prywatną baterią, dodajesz sił
prosze cie bądź, by mi dawać moc
bym mógł się dalej piąć, bym mógł sięgnąć owoc
|
|
 |
Jaka jest pierwsza myśl, kiedy wstajesz rano
Wiara, że możesz być kimś, czy że znów to samo
Jak patrzysz w lustro, to kogo widzisz tam,
Wroga czy przyjaciela? droga zwątpienia
Czy jak astra per ad aspera
|
|
 |
Wszytko zapisane gdzieś w ruchu planet
Jak ma być tak jest
Pogódź się z tym, amen
Nawet jak tracisz cel, doceń każdy poranek
A życie wróci wiarę ♥ SbS
|
|
 |
Choć nie wiem, co nas czeka,
Odwaga dobra cecha,
A duma w środka rozpierdala, aż pękają żebra./ Bonson/Matek
|
|
 |
Nigdy, nigdy, nigdy w życiu nie masz prawa powiedzieć, że o nas nie walczyłam, że się nie starałam. Bo kurwa każdego jebanego dnia wstawałam i szarpałam się o ten związek, jakby od tego miało zależeć moje życie. Po prostu w którymś momencie zorientowałam się, że jestem sama na boisku, a gra jest drużynowa. Wtedy odpuściłam. Nie możesz mieć pretensji o to, że machnęłam na to ręką, bo powtórzyłam ten gest po Tobie./esperer
|
|
 |
Rok temu o tej porze wręczałam Ci prezent z okazji tego głupiego święta i mówiliśmy sobie, że na zawsze, że tylko my, bla, bla, bla. Teraz? Teraz życzę Ci dokładną odwrotność tego co wtedy. Miłego dnia./esperer
|
|
 |
Nie wierzę, że świat się jeszcze o nas nie upomni. Ta miłość nie mogła od tak zniknąć bez echa./esperer
|
|
 |
Zbliżył mnie do gwiazd, a one spadły mi na głowę. Zaprowadził do raju, a potem z bezczelnym uśmiechem rzucił pierwszą zapałkę i przytrzymywał, żebym dobrze widziała jak wszystko co kochałam płonie na moich oczach./esperer
|
|
 |
Wiesz, w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy, kiedy moglibyśmy wyjaśnić, a w momentach, kiedy trzeba się zamknąć, lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo, które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych, których kochamy z nadzieją, że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć, że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas, bo ciągle myślimy, że jeszcze przyjdzie lepsza pora, że jeszcze będzie szansa, że jutro, pojutrze, a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem, bo teraz snujemy marzenia, które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy, a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem, a potem nie mamy czasu na życie./esperer
|
|
 |
Banan od ucha do ucha. :)
|
|
 |
Dwulicowi ludzie, nie wiem w którą twarz mam się wam śmiać.
|
|
|
|