 |
Nossa , nossa pierdolnij papierosa . / kumpel xd.
|
|
 |
- Przepraszam - szepnął prawie nie słyszalnie przysuwając się bliżej mojego ciała . Odepchnęłam go od siebie łkając . Zamazany obraz nie sprawił , że człowiek , który złamał mi serce znikł . - Przepraszam ? Tylko na tyle cię stać ? - rzuciłam w jego kierunku zarzucając niesforne kosmyki włosów na ramiona . - Jestem idiotą . Nie wiem co sobie wcześniej myślałem , ale byłem pijany ! - krzykną próbując ująć moją dłoń . Zacisnęłam pięści , składałam jakieś sensowne zdanie w myślach wyrażające jak bardzo się go brzydzę . - Nienawidzę cię ! - syknęłam chcąc wyminąć bruneta . - Proszę wybacz mi ! To nic takiego ! - chyba chciał załagodzić sytuację i zniszczyć napięcie będące między nami . - Nic takiego ?! Słyszysz co mówisz ? Zdradziłeś mnie , to nic takiego ? Jeszcze zwalasz winę na wódkę . Kretyn - otarłam łzy spływającego po zimnych policzkach . W końcu ustąpił , przeszłam obok jego ciała , napawając się ostatni raz cudownym zapachem jego perfum . To był zwyczajny koniec .
|
|
 |
"Cały świat może mnie znienawidzić. Ważne, abyś Ty mnie kochał."
|
|
 |
- i chuj jej w dupę , przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy - no i luźno , tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz / ahahaha kocham was chłopaki ♥
|
|
 |
Wstaje rano , ogarnia poranną toaletę , ubiera się , maluję , wypija szklankę wody, połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się, rozmawia, wykłóca z nauczycielami , może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu,uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania, spina włosy w niedbały kucyk , sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie , czasami długo czasami krótko, czasami głośno , czasami cicho , niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy , bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak , zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego / nacpanaaa
|
|
 |
|
lubię czytać stare wiadomości od ciebie. tak pięknie kłamałeś.
|
|
 |
Czasami kiedy siedzę sama w domu z laptopem na kolanach i szklaną whisky obok odwracam się w kierunku kuchni i krzyczę 'Joel zamawiamy pizzę ? ' Czasami wysyłam mu esemesa z pytaniem kiedy będzie . Czasami wpadam do niego do pokoju z krzykiem na ustach 'zaspaliśmy'. Czasami idę do niego z flaszką i dwoma kieliszkami Czasami zachowuję się jakby nic się nie zmieniło , jak by on żył , jakby był przy mnie / nacpanaaa.
|
|
 |
uderzyłam raz kolesia tylko dlatego że powiedział iż mam fajne kolczyki. Sama spamowałam sobie tablice na fejsie i składałam samej sobie życzenia w urodziny. Kupuje buty nawet kiedy są za duże tylko dlatego że nie chcę aby miał je ktoś inny.Kiedy bolała mnie głowa uderzyłam się w nogę żeby myśleć o innym bólu który według mnie miał być lżejszy.Po przegranym zakładzie podeszłam do obcego nie zbyt urodziwego kolesia i pocałowałam go prosto w usta chwytając przy tym za tyłek. Czasami pytałam staruszek gdzie można kupić takie przepiękne berety. Zadzwoniłam też na policję mówiąc że ktoś ukradł mi w szkole 4 złote. A kiedyś gdy po powrocie z ferii nie zastałam nikogo w domu wybiłam okno walizką żeby dostać się do środka tym samym ściągając na siebie ochronę . Spóźniłam się na próbną maturę prawie godzinę i weszłam na sale ujarana do granic możliwości. i Tak , jestem pojebana wiem to , ale nikt nie ma prawa mnie oceniać , zwłaszcza Ty. / nacpanaaa
|
|
 |
"W sumie to kto powiedział, że czekając na księcia mamy być grzeczne? "
|
|
|
|