|
Może tylko trochę mniej się śmieję, częściej udaję, rzadziej dobrze sypiam i uczę się życia na kofeinie. Dawka papierosów uległa zwiększeniu, tlenu zmalała. Myślę, że więcej we mnie łez niż szpiku i krwi. Myślę, że jestem bólem.
|
|
|
Przeciwności losu potraktuj jako trening.
|
|
|
padaaaaam od tej parszywej atmosfery.
|
|
|
nie mam już kurwa uczuć, nie pytaj czemu.
|
|
|
Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.
|
|
|
czasem nie ma się siły nawet na łzy, wiesz? czasem pozostaje nam znosić to wszystko w ciszy, bez buntu i bez krzyku, trzeba wtedy wybrać sobie ulubiony fragment sufitu i przygotować się na lawinę zagmatwanych myśli
|
|
|
są pożegnania na które nigdy nie będziesz gotowy, są słowa, które zawsze będą wywoływać potoki łez i są osoby, których widok wywołuje doszczętnie niszczącą cię lawinę wspomnień
|
|
|
To niesamowite jak wiele można ukryć tylko się uśmiechając .
|
|
|
Ja cała jestem z Twoich słów ulepiona.
|
|
|
Nie wracam do przeszłości nie grzebie w starych brudach, i co by się nie działo ja wiem że mi się uda ...
|
|
|
Będzie dobrze . Teraz jest najtrudniej, a potem będzie już dobrze .
|
|
|
wiedziałam,że jak się zacznie rok szkolny będziemy się rzadziej spotykać,ale nie wiedziałam że będę aż tak tęsknić.
|
|
|
|