 |
była chłodna... może tez znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę
|
|
 |
tik tak, tik tak, wskazówka się nie cofa, tik tak, tik tak, zniknęło to co kocham :)
|
|
 |
odpycha nas w nas nawzajem to samo, co nas przyciągało
|
|
 |
jeśli u mnie zasypiasz to tylko w kącie mojej głowy. jeśli ubrana to tylko do połowy
|
|
 |
Nigdy nie pomyl, kiedy ona ma ochotę na pieprzenie, a kiedy na miłość. Nie ma nic gorszego dla kobiety, która chce ostrego rżnięcia – zaczynając od zerwania majtek jednym gwałtownym ruchem, a kończąc na zasłonięciu ust dłonią i szarpnięciu za włosy, a dostaje czterdziestopięciominutową grę wstępną połączoną z ssaniem jej sutków, 645 pogładzeniami prawego uda i dwudziestominutowym lizaniem pępka. Po trzech minutach ma ochotę walnąć delikwenta szpilką prosto w łeb i wrzasnąć mu prosto do ucha 'Ale zerżniesz mnie w końcu?!' //"Pokolenie Ikea Kobiet''
|
|
 |
Kobiety są mściwe. O ile facet potrafi wykazać się szlachetnością, umiejętnością odpuszczania win, ba szybkim zapomnieniem totalnie spierdolonego fragmentu życia zwanego nieudanym związkiem, tak kobiety pamiętają na wieki. Będą analizować, babrać się w tym gównie po kawałku, wspominać, budzić się po nocach z płaczem. I mścić. Bo kobiety (...) to mściwe suki //''Pokolenie Ikea Kobiet''
|
|
 |
dla Ciebie zawsze byłam druga, wiem Ty dla mnie mogłeś być tym pierwszym mówiłeś mi, że nam się uda chcieć, że razem będziemy bezpieczni tyle razy chciałam ufać Tobie ciągle udowadniasz, że myliłam się
|
|
 |
nie jestem na co dzień romantykiem więc uwierz to co mówię niekoniecznie powtórzyłbym w tłumie
|
|
 |
brakuje kilku iskier by rozpalić płomień
|
|
 |
i krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy
|
|
 |
coś we mnie umarło i leżałam w łóżku we łzach całą noc sama, bez Ciebie obok
|
|
|
|