 |
|
przez to uśmiecham się na zewnątrz
płaczę tylko w myślach
|
|
 |
|
a Ty ciągle gdzieś, patrzysz przed siebie i nie słyszysz
|
|
 |
|
''Chciałem zabrać ją w podróż na Księżyc, wszystko bym dla niej zrobił, a tak naprawdę powinienem był stanąć z nią mocno na Ziemi'' //Mathias Malzieu
|
|
 |
|
"Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem'' //Mariusz Ziomecki, felieton dla Przekroju, nr 39 i ostatni
|
|
 |
|
Wieczorem wychodzę z psem i patrzę na niebo. Gdy jest taki wiatr jak dziś, zazwyczaj spadają gwiazdy, wtedy wymyślam sobie różne życzenia. Wczoraj miałem takie, że aż gwiazda, która spadała, zatrzymała się w połowie, jakby ze zdumienia ją zatkało. Powiedziała ''O pardon, monsieur'' i taka była zaskoczona, że nie tylko nie spadała dalej, ale po chwili wróciła i przykleiła się ponownie do nieba, Ale kiedyś wezmę patyk i strącę skubaną, niech mi się spełni //"Pożądanie mieszka w szafie''
|
|
 |
|
Gdy słyszysz tupot na schodach, możesz się domyślać wszystkiego, ale nigdy nie myślisz o tym, że to czas ucieka. A ja ostatnio coraz częściej mam takie wrażenie. Pewnie dlatego, że ludziom samotnym czas ucieka za dwoje //''Pożądanie mieszka w szafie''
|
|
 |
|
"na ręku dziara, lubi być rozpoznawana o takich jak ona po mieście rozchodzi się fama" sentymenciaaaak :D
|
|
 |
|
subtelny dotyk
w powietrzu zapach jej perfum jak narkotyk
|
|
 |
|
czułe pocałunki, kiedy wracam o świcie,
łzy wtedy gdy mnie nie ma i nie dzwonię,
czarne myśli i spocone dłonie
|
|
 |
|
mam kilka zalet, będzie nam przedoskonale
|
|
 |
|
mieszane myśli płyną, działanie komplikuje
z tęsknoty serce pęka, wielki zawód czuje
|
|
 |
|
jestem tu gdzie wódka zwala z nóg tych, co przepijają hajs za zdrowie głupich suk
|
|
|
|