 |
Mam pistolet , dwa naboje i nas dwoje ..
|
|
 |
Kiedyś kupię nóż
i powyrzynam wszystkich wkoło
Kupię nóż
zostawię tylko dwoje
|
|
 |
A kiedy już Cię prawie znam
I łapie Cię za rękę by imię Twoje zgadnąć
Potykam się na sznurowadle
|
|
 |
Tak często Cię widzę
Choć tak rzadko spotykam
Smaku Twego nie znam
Choć tak często Cię mam na końcu języka
|
|
 |
a miało być tak pięknie
miało nie wiać w oczy nam
i ociekać szczęściem
miało być "sto lat! sto lat!"
|
|
 |
to co kiedyś utworzyło się w nas
coś co przyszło tak nagle
i odeszło jak wiatr
czego w życiu najbardziej mi brak
|
|
 |
if you were a cookie, you'd be a whoreo.
|
|
 |
Ręce masz z tyłu, stoisz na krawędzi
Ręce masz z tyłu, skrzydła anioła śmierci
|
|
 |
Życie to marny żart, krzyczałeś "cheese",
Śmiałeś się, chociaż pętla na szyi spijała łzy
|
|
 |
Gdzie dziś marzenia nasze są?
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
|
|
 |
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy- to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić
Naszych problemów nie rozwiąże już telefon
Kolejny raz w ścianę uderzam pięścią
Chociaż nie jestem winny, tępy ból, zapijmy...
Tak bardzo czuję się bezsilny...
|
|
|
|