|
Słowo 'przepraszam' było w tym związku o wiele częstsze nić 'Kocham'
|
|
|
Gdybyś powiedziała mi, że kiedyś będą tutaj wszyscy
Nigdy bym nie zwątpił w to co mam
Gdybym dostrzegł cię u mego boku w mojej bitwie wcześniej
Wtedy czułbym, że nie jestem sam
|
|
|
Wiem, to jest nietaktem tak mówić
I uśmiercać to co kochałeś najbardziej
|
|
|
Bo wszystko przed tobą i wszystko przede mną
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
|
|
|
Mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę. Mamy siebie ale nie wiem czy mamy coś więcej.
|
|
|
Jesteś dla mnie jak rodzina, wiesz? dajesz mi wsparcie,
jedyna do której nie podchodzę z dystansem."
|
|
|
Może to tylko seks, ale nie to się liczy w moim życiu...
Już nie będzie drugiej, wiesz o czym mówię,
Takiej jak Ty, rozumiesz?
Heroiną jesteś, a ja jestem wjebany!
Nie myślę o Tobie tylko kiedy jesteśmy sami,
Wtedy latam, kiedy mogę Cię mieć...
Ten romans chory jest dla mnie jak śmierć."
|
|
|
To siedzi w nas jak szósty zmysł.
Nic z tym nie zrobisz.
Wiesz, musiałbyś się chyba gdzie indziej urodzić.
To jest jak szósty zmysł.
Masz go we krwi, masz go na codzień.
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie.
|
|
|
To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem
cieszę się, że jeszcze czuję coś bo to znaczy że jestem.
|
|
|
Staliśmy w wieży w zamku-nie byliśmy parą,jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę,lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę,czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno,chciałam aby przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak,nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę.-Dlaczego? zastanawiałam się,nie podobam mu się,nie chce...?Czy jest coś,a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia,że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni,na to aby potem wspólnie trwać,nie miałam wtedy pojęcia,że On pokocha mnie z calych sił,ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam,że pokocha mnie z taką siłą,że gotów jest oddać wszystko,byleby uczynić mnie szczęśliwą,czy zasluguję na to?Pewnie nie,ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.|| pozorna
|
|
|
|