 |
Każdego ranka budziłam się z myślą "Pierdole to czy do mnie napiszesz, nawet już tego nie chce." i nie było to oszukiwanie siebie, a szczere uczucia. Jednak gdy wieczorem kładłam się pod grubym, ciepłym koce, a obok mnie leżał mruczący kot, do mojego mózgu mimowolnie wkradała się myśl "Fajnie by było gdybyś jednak napisał", a razem z tym pojawiała się tęsknota. Na szczęście nauczyłam się z tym radzić.
|
|
 |
Z gniewem i nienawiścią znacznie lepiej szło się przez życie porzuconej dziewczynie, o ile tak mogłam się nazwać.
|
|
 |
Jeszcze ci mało ty niewyżyty dzieciaku?! Myślisz, że jak masz oczy jak Bambi to ci wszystko wolno!?!
|
|
 |
- Nie będzie ci zimno?
- Nie.
- Chcesz moją kurtkę?
- Nie.
- Kurwa ja ci moją kurtkę proponuje to masz wziąć , co ty filmów nie oglądasz?
|
|
 |
Pewnego dnia wyjdę z siebie, stanę obok i już nie wrócę.
|
|
 |
Złamał mi serce więc złamałam mu nos.
|
|
 |
Wyszeptała jego imię czując jego usta na swojej szyi. -Przestań, przecież wiesz, że mogą nas zauważyć twoi rodzice. -To co? - zapytał nie przestając jej całować. Nie chciał od niej odejść, nie chciał jej zostawić ani na chwilę. Była mu potrzebna do życia, do egzystowania. -Niech patrzą jak Cię kocham.
|
|
 |
Nie chcę wakacji. Czuję, iż spędzę je w gronie wiernych przyjaciół, lecz bez Ciebie. Będziesz daleko, odsunięty od uczuć, zaangażowany w zapominanie o mnie.
|
|
 |
Do bólu trzeba się przyzwyczajać.
|
|
 |
Z dwojga, zjebanych, dorosłych ludzi wychodzi cudowny syn! To nieprawdopodobne lecz realne.
|
|
 |
Wierzę, iż nadejdzie ten piękny, wakacyjny dzień, kiedy zapukasz do drzwi naszego przyjaciela, który dostanie instrukcję drogi, do mojego mieszkania, od Ciebie, powiesz – biegnij po Księżniczkę, bo nie wytrzymuję bez niej. Piętnaście minut później zobaczysz mnie w progu, wskoczę Ci na ręce, a Twoja matka będzie nas najmniej obchodzić.
|
|
|
|