 |
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą,
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego,
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma-
miłość nigdy nie ustaje.
|
|
 |
|
Mam wspaniałego faceta! Z dnia na dzień coraz bardziej mnie zaskakuje. Udowadnia mi, że jestem dla niego kimś ważnym, niemal najważniejszym. Pokazuje, że można po raz drugi oszaleć z miłości.A co najważniejsze? Przy nim nie boję się jutra. Nie muszę się martwić o to czy jutro nie strzeli mu coś do głowy i nie będzie chciał się rozstać bo tak i już. Nie muszę się również prosić o uczucia, chwilę zainteresowania czy jakieś ciepłe słowa w moim kierunku. Widzę jak wiele brakowało mi w poprzednim związku. /59sekund
|
|
 |
|
Byłbyś wiele szczęśliwszy, gdybyś potrafił akceptować rzeczy takimi, jakie są, i starał się korzystać z nich do maksimum. /59sekund
|
|
 |
|
Kocham to obietnica. Wypowiadając słowa "Kocham Cię" to tak jakbyś mówił: nie opuszczę, obronię, uszanuję. /59sekund
|
|
 |
Powinnam być przyzwyczajona do ciszy, do milczenia, ale nie jestem. Ja rozbijam się o nią, a moje serce rozpada się na milion kawałków. Nie mogę, nie potrafię żyć w taki sposób. Próbuję któryś raz z kolei odciąć się i wziąć przeszłość na większy dystans, ale to nie jest takie proste. Ona mnie przywiązała do siebie i sprawia, że tylko w momencie kiedy on w pewnym stopniu jest przy mnie, ja czuję się dobrze. Tylko wtedy kiedy usłyszę, że wszystko jest w porządku, że jest bezpieczny ja czuje się lepiej. Cała ta cisza, którą tak często zapraszamy pomiędzy nas, powoduje tylko dodatkowe paranoje, sprawia mi ból, zwiększa tęsknotę i upewnia mnie w przekonaniu, że każda cząstka mojego ciała chce żyć właśnie dla niego, że bez niego nie ma nic, bo cały sens mojego istnienia zamyka się w jego osobie. Nienawidzę tej ciszy, ale wiem, że tak właśnie trzeba. My nie możemy za bardzo do siebie się znów przyzwyczaić. Dystans jest nam potrzebny aby tylko bardziej nie cierpieć. Żeby nie cierpieć./napisana
|
|
 |
Ej mała pamiętaj, że jest facet, który jest szczęśliwy bo ty jesteś
szczęśliwa .
|
|
 |
|
Gdziekolwiek mnie nie uderzysz, trafisz już w jakąś bliznę. Cokolwiek powiesz, na pewno słyszałam to wcześniej. Jeśli przeprosisz, bądź pewien, że wybaczałam już kiedyś. Będziesz chciał mi złamać serce, wiedz, że jest już w kawałkach./esperer
|
|
 |
Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer
|
|
 |
to nienormalne, bo zaczynają mnie przerażać własne pragnienia. i wiadomości od niego powinnam usunąć zaraz po ich otrzymaniu, pokazać mu, że już nic dla mnie nie znaczy, bo przecież to on nas spaprał, ale widzisz to chyba sentyment, wobec którego jestem cholernie słaba i nie umiem z tym walczyć, przegrywam./aj.lofju
|
|
 |
kiedyś
spijemy toast za te śmieszne plany
i za to co jeszcze przed nami
|
|
 |
Dotrzymaj kroku na drodze w tamto miłe miejsce i doceń, że idę z Tobą, a żadną inną nie chcę
|
|
 |
Chodź ze mną tam gdzie nie ma nic, no może poza mną i Tobą.
Wciąż ominąć się ten kłopot staram, bo wkurwia mnie, że taka bzdura jest przeszkodą dla nas. My to ja i ty, nikt więcej i nikt mniej. A jak zapomnisz o tym, choć nie chcę to zniknę. Oczywiście, oczywiście, atut spory, ale jeśli nic poza tym to nie będę czasu trwonić. Możesz być piękna, ale słuchaj co teraz powiem. Na nic Twoje piękno jeśli nic nie masz w głowie. Jeśli jedyne co możesz mi dać to tyłek, to daj mi jeszcze spokój, bo mam dosyć szmat na chwilę. Szukam czegoś więcej. Szukam, szukam stale. Załamuję ręcę bo nie mogę tutaj znaleźć.Dotrzymaj kroku na drodze w tamto miłe miejsce i doceń, że idę z Tobą, a żadną inną nie chcę.
|
|
|
|