 |
Chodz pomaluje twoj swiat na czarno biało.
|
|
 |
Nigdy nie mow mi co robic mam sam wiem to najlepiej , nigdy nie mow o czyms czego nie wiesz nie mow prosze ciebie.
|
|
 |
Co ci moge powiedziec nie jest tak jak być miało albo jest nie wiem kurwa cos sie zjebalo .
|
|
 |
ktory to juz raz próbujemy to naprawiac.
|
|
 |
Bo gdy nie muszę już robić tego dla siebie
To obiecaj mi, że robię to dla ciebie!
|
|
 |
Nieraz zobaczę twoje łzy, chyba tak los chciał
|
|
 |
Wyobraź sobie co czuje ten, co nie musi już walczyć
W bitwie o życie zamiast niego, pech wrócił na tarczy
|
|
 |
|
Co w Nim najbardziej mi się podoba? Jego cudowny śmiech, który słyszę co jakiś czas. Słodkie gadanie, mruczenie mi do ucha, gdy budzę go dzwonieniem, a on jest niezadowolony, lecz po chwili się uśmiecha. Jego oczy, w które mogłabym się wpatrywać godzinami i widzieć błysk, o którym inne dziewczyny mogą pomarzyć. Jego wargi, które delikatnie się unosząc budują idealny, słodki uśmiech. Jego tors do, którego mogłabym się tulić i ocieplać, gdy tylko bym chciała. Jego lokowane włosy, którymi mogłabym się bawić cały czas, drażniąc go przy tym, a On i tak nie zwróciłby mi na to uwagi. Jego zapach, który przypomina małe, zaspane dziecko. Delikatność jego skóry pod, którą czuć tak wiele ciepła. Jego głos, który słyszę codziennie. Jego charakter i osobowość. Podejście do życia. Dyscyplina, którą wprowadza w odpowiednich momentach. Stanowczość, gdy jest potrzebna. Podoba mi się on cały.
|
|
 |
|
Kocham Cię bardziej niż słońce w letni poranek. Kocham Cię bardziej, niż wszystko dotąd. Jesteś wszystkim. Moim dobrem i złem. Moim deszczem i słońcem. Moim uśmiechem i smutkiem. Każdą moją łzę, każdy uśmiech dedykuję właśnie Tobie. Jesteś najlepszym, co mnie w życiu spotkało i chcę, żeby trwało to jak najdłużej i żeby nasza miłość przetrwała dobre i złe chwile, a nasze kłótnie niech umacniają nasz związek. Ludzie niech gadają, a my cieszmy się nieustającym szczęściem. Sobą się cieszmy. /59s
|
|
 |
Ktoś cię krzywdzi, a ty mu zamiast trucizny podajesz ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku.
|
|
 |
Podziwiam moją przyjaciółkę za to, że potrafi po raz 1128348466478 wysłuchiwać mojego ciągłego pierdolenia o nim, jak bardzo tęsknię, i dlaczego on mnie tak potraktował. Jestem jej wdzięczna za to, że nie powiedziała mi jeszcze, żebym przestała jej ciągle o tym pieprzyć, bo to nudne. Podziwiam ją za to, że mimo tego, iż jestem straszną męczybułą, ona zawsze znajdzie dla mnie czas, żeby mnie wysłuchać i pocieszyć. Strasznie ją kocham, i chyba nigdy nie będę w stanie odpłacić się jej za wszystko, co dla mnie zrobiła.
|
|
 |
Wszystko się skończyło w momencie, w którym serce poczuło gorzki smak miłości. To wtedy kiedy wtargnął smutek i tęsknota, życie straciło swój cały sens. Dusza umiera kiedy traci się ukochaną osobę, a wtedy też cały świat przybiera czarno-biały kolor. Nie ma radości, marzenia gubią swój sens, a nadzieja powoli znika. Spoglądasz na otaczającą Cię rzeczywistość, ale nic nie widzisz. Nie masz sił żyć. Wszystkie plany na przyszłość jakie zostały stworzone wyparowują. Pozostają łzy i niedosyt. Nagle trafiasz na samo dno, a później czeka Cię tak długi proces regeneracji, gojenia ran i zapominania o wszystkim co złe. Nie jest łatwo, bo miłość została zakorzeniona bardzo głęboko, ale czas pomaga. Jeżeli więc właśnie cierpisz z miłości to wiedz - cierpienie w końcu minie. Później pozostanie tylko przerażająca pustka, której nie da się w żaden sposób opisać. / napisana
|
|
|
|