 |
Nigdy nie angażuj się w coś, co nie jest pewne
|
|
 |
kochasz, tęsknisz, czekasz?
|
|
 |
jeśli masz wątpliwości czy komuś zaufać, to mu nie ufaj.
|
|
 |
Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz mnie pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij moje uczucia, pozbaw mnie ich, bym nie uległa, by nie obudziło się we mnie poczucie winy, i abym nie pękła, nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi, tak, jak Ty. Chcę być zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz mnie, naucz mnie wszystkiego, całego pozerstwa, przecież Ty to tak idealnie potrafisz.
|
|
 |
Wejdziesz do domu, zdejmiesz buty i bez żadnego wytłumaczenia pójdziesz do swojego pokoju. Przyjdzie do Ciebie mama, zapytać się, co się stało. Uśmiechniesz się i powiesz, że nic, tylko musisz coś szybko sprawdzić. Uwierzy, zostawi Cię. Przyjdzie do Ciebie pies, położy się jak najbliżej Ciebie i będzie czekał. Wejdziesz na komputer, zaczniesz usuwać wszystkie zdjęcia. Po godzinie przyjdzie mama. Jak Twoje serduszko? Zapyta, siadając na kanapie. Troszkę złamane Odpowiesz, chociaż chciałabyś, żeby było tylko troszkę złamane. Mama wstanie, da Ci buziaka w głowę i wyjdzie, pies dalej leży. Wyłączysz komputer, usiądziesz naprzeciwko zwierzaka. Zostawił mnie. Dla innej. Wyszepczesz tak, że tylko on to usłyszy. Przyjdzie do Ciebie, trąci Cię parę razy nosem i kładąc się, pyszczek położy na Twoim udzie. Zaczniesz płakać. Spazmatycznie. Poczujesz to, poznasz, zobaczysz..
|
|
 |
Niektórzy są z jedną osobą całe życie. A inni całe życie czekają na taką osobę.
|
|
 |
Niektórych ludzi powinno się zamknąć razem w jednym pudełku, żeby sobie w końcu uświadomili, co do siebie czują.
|
|
 |
Jeżeli będę miała syna wychowam go tak, aby wiedział, że żadnej kobiety nigdy w życiu zranić nie można.
|
|
 |
wykłady nauczycieli są jak pieprz z dżemem. on pieprzy, a reszta drzemie .
|
|
 |
Co się dzieje kiedy obierasz jabłko ze skórki? Cenny błonnik znika. A wiesz co się stanie jak mnie zranisz? Twoje zęby znikną.
|
|
 |
prognoza na nadchodzący weekend: alkohol, wątpliwa moralność, złe decyzje.
|
|
 |
Czy musiałeś sprawić, że czuję się jakby nie pozostało już po mnie nic?
|
|
|
|