![kiedy człowiek dorasta traci też przyjaciół – jeśli masz szczęście to tylko tych niewłaściwych którzy może nie są tak dobrzy jak się o nich kiedyś myślało. jeśli masz szczęście to uda się utrzymać tych którzy są prawdziwymi przyjaciółmi tych którzy zawsze przy tobie trwali. nawet jeśli tobie się wydawało że nie trwają. bo tacy przyjaciele są cenniejsi od wszelkich diamentów świata.](http://files.moblo.pl/0/2/57/av65_25706_.jpg) |
kiedy człowiek dorasta traci też przyjaciół – jeśli masz szczęście to tylko tych niewłaściwych, którzy może nie są tak dobrzy, jak się o nich kiedyś myślało. jeśli masz szczęście, to uda się utrzymać tych, którzy są prawdziwymi przyjaciółmi, tych, którzy zawsze przy tobie trwali. nawet jeśli tobie się wydawało, że nie trwają. bo tacy przyjaciele są cenniejsi od wszelkich diamentów świata.
|
|
![Można się bronić. Zapierać. Zapijać. Zdzierać sobie serce do krwi. I chuj. Jak coś ma być to będzie a jak nie to się nie stanie. Jeśli pragnienie było i nie zostało spełnione to i tak wróci. Za xx lat i będzie palić jeszcze bardziej. Pewnych rzeczy nie można zatrzymać. Bo są jak gwiazdy w ruchu. Wilgotne od pragnień. — Kaja Kowalewska](http://files.moblo.pl/0/2/92/av65_29222_artworks-000033612944-aizles-t500x500.jpg) |
Można się bronić. Zapierać. Zapijać. Zdzierać sobie serce do krwi. I chuj. Jak coś ma być, to będzie, a jak nie, to się nie stanie. Jeśli pragnienie było i nie zostało spełnione, to i tak wróci. Za xx lat i będzie palić jeszcze bardziej. Pewnych rzeczy nie można zatrzymać. Bo są jak gwiazdy w ruchu. Wilgotne od pragnień.
— Kaja Kowalewska
|
|
![zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie ale na którymś z postojów zostawiliśmy sens.](http://files.moblo.pl/0/2/57/av65_25706_.jpg) |
zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie, ale na którymś z postojów zostawiliśmy sens.
|
|
![“ Samemu może i dobrze się mieszka ale zasypia fatalnie. ” — Pożądanie mieszka w szafie Piotr Adamczyk](http://files.moblo.pl/0/2/92/av65_29222_artworks-000033612944-aizles-t500x500.jpg) |
“ Samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie. ”
— "Pożądanie mieszka w szafie" Piotr Adamczyk
|
|
![Mogłabym leżeć teraz z Tobą na plaży pić wino rozmawiać o życiu śmiać się i całować..](http://files.moblo.pl/0/2/92/av65_29222_artworks-000033612944-aizles-t500x500.jpg) |
Mogłabym leżeć teraz z Tobą na plaży, pić wino, rozmawiać o życiu, śmiać się i całować..
|
|
![tylko pamiętaj ignorując ją uczysz ją że może żyć bez Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/2/57/av65_25706_.jpg) |
tylko pamiętaj, ignorując ją, uczysz ją, że może żyć bez Ciebie.
|
|
![“ zaprosił mnie do teatru ... do teatru? wyjdź za niego ”](http://files.moblo.pl/0/2/92/av65_29222_artworks-000033612944-aizles-t500x500.jpg) |
“ - zaprosił mnie do teatru [...] - do teatru? wyjdź za niego ”
|
|
![moja koleżanka mawiała że zarówno w morderstwie jak i w pocałunku najlepsza jest chwila tuż przed. A po wszystkim nie wiadomo co zrobić z ciałem.](http://files.moblo.pl/0/2/92/av65_29222_artworks-000033612944-aizles-t500x500.jpg) |
- moja koleżanka mawiała, że zarówno w morderstwie, jak i w pocałunku najlepsza jest chwila tuż przed. A po wszystkim nie wiadomo, co zrobić z ciałem.
|
|
![Przerażające jest to że nie niszczysz wyłącznie samej siebie ale wszystkich ludzi których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą swoją osobą charakterem każdą pozytywną stroną swojej osobowości pozwalasz im w siebie wsiąknąć a później mimo że wcale tego nie chcesz zabijasz w nich ten cały zapał chęć do życia radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej więc pociągasz ze sobą innych. To boli wiem wcale tego nie chcesz nie planujesz nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć nikt nie chce podać ci ręki zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Przerażające jest to, że nie niszczysz wyłącznie samej siebie, ale wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą, swoją osobą, charakterem, każdą pozytywną stroną swojej osobowości, pozwalasz im w siebie wsiąknąć, a później, mimo że wcale tego nie chcesz, zabijasz w nich ten cały zapał, chęć do życia, radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności, ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej, więc pociągasz ze sobą innych. To boli, wiem, wcale tego nie chcesz, nie planujesz, nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć, nikt nie chce podać ci ręki, zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? [ yezoo ]
|
|
![są chwile które nigdy nie wrócą lecz w pamięci trwać będą wiecznie.](http://files.moblo.pl/0/2/57/av65_25706_.jpg) |
są chwile, które nigdy nie wrócą, lecz w pamięci trwać będą wiecznie.
|
|
![złe rzeczy są jak fale. zawsze będą się nam przytrafiać i nikt nic na to nie poradzi. to część życia tak samo jak fale są częścią oceanu. jeśli stoisz na brzegu nigdy nie wiesz kiedy nadpłyną. ale nadpłyną. trzeba tylko pamiętać żeby po każdej z nich wynurzać się z powrotem na powierzchnię to wszystko.](http://files.moblo.pl/0/2/57/av65_25706_.jpg) |
złe rzeczy są jak fale. zawsze będą się nam przytrafiać i nikt nic na to nie poradzi. to część życia, tak samo jak fale są częścią oceanu. jeśli stoisz na brzegu, nigdy nie wiesz, kiedy nadpłyną. ale nadpłyną. trzeba tylko pamiętać, żeby po każdej z nich wynurzać się z powrotem na powierzchnię, to wszystko.
|
|
![Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć czy pozostaje to trwale jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć tej aury i otoczki? Czy to oznacza że trzeba szukać dalej? Powiedz mi jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje kim się jest? Czy te motylki w brzuchu które są na początku przemijają czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć że to jest właśnie ten człowiek że to na niego czekałam że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność to przeświadczenie że jestem ja i on razem i że na zawsze tak już zostanie? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie, czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas, wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć, czy pozostaje to trwale, jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć, tej aury i otoczki? Czy to oznacza, że trzeba szukać dalej? Powiedz mi, jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje, kim się jest? Czy te motylki w brzuchu, które są na początku, przemijają, czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi, o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć, że to jest właśnie ten człowiek, że to na niego czekałam, że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność, to przeświadczenie, że jestem ja i on, razem, i że na zawsze tak już zostanie? [ yezoo ]
|
|
|
|