 |
podobno największe miłości to te, których nigdy nie było. te skrywane gdzieś w głębi serca, i powstałe jedynie w Naszych głowach. te najcichsze, prawie niezauważalne. te nigdy nieodwzajemnione. te, które ukradkiem tak bardzo Nas zabijają.czy żyję wyobraźnią? troszeczkę. na pewno mniej niż kiedyś. o wiele mniej niż wtedy, gdy zamykanie oczu i wyobrażanie sobie Ciebie obok,sprawiało, że mogłam oddychać. mniej niż wtedy, gdy ten drugi świat wydawał się być o wiele lepszy, niż realny. to już nie jest tak jak kiedyś. już nauczyłam się oddychać, robić rano herbatę tylko dla siebie, i żyć tak po prostu żyć, bez Twojej obecności. tylko od czasu do czasu zamknę jeszcze oczy na chwilkę i zobaczę Twoją uśmiechniętą twarz, ale na prawdę tylko czasami.przypomnij sobie każdą Naszą wspólną chwilę,każde spojrzenie,każde zamienione słowo i każdy uśmiech.przypomnij sobie rzeczy,które razem lubiliśmy robić,i te,których nie cierpieliśmy
|
|
 |
może kiedyś opowiem Ci to wszystko. usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, choć z sentmentem powiem jak było naprawdę. opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem, i każdym wieczorem. jak przetrwałam każdą noc, i jakim sposobem nie zapiłam się na śmierć. opowiem Ci jak tamowałam łzy płynące z moich oczu, i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. zdradzę Ci jakim sposobem przetrwałam ból odejścia, i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. tak.. kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak bardzo mocno mnie wyniszczyły.gdybyś nie był fundamentem mojego świata nigdy by się on nie zawalił
|
|
 |
Jakie to uczucie kiedy zawodzi człowiek? Nie wiesz tego, mam nadzieję że się dowiesz.
|
|
 |
Zrozum takie jest życie, a los bywa wredny. Zostałbym alkoholikiem gdybym wypił za błędy.
|
|
 |
Wiesz, zawodzi mnie pamięć, rok po roku co raz bardziej, chociaż nie mam jeszcze siwych włosów ani zmarszczek.
|
|
 |
Ja nie chcę już tęsknić za tym, czego nie mam, muszę zaciskać pięści, bo tu wszystko się zmienia
|
|
 |
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby.
|
|
 |
Żyjemy, żeby zginąć, oddychamy, żeby przestać
Czasem się boję jutra jak elektrycznego krzesła.
|
|
 |
Zamknij oczy na chwilę na te parę kurwa sekund. I wyobraź sobie życie bez najcięższych grzechów.
|
|
 |
Wracam, moje rozjebane serce ktoś mi zszył
połączyła kilka szyn i już wiem z kim będę żył.
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję,
Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
|
|