|
Nasz związek to jeden wielki koszmar ale to najwspanialszy koszmar jaki kiedykolwiek przeżyłam.
|
|
|
A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść...? spytał Krzyś, ściskając misiowią łapkę, co wtedy...? Nic wielkiego, zapewnili go Puchatek - posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam.
|
|
|
idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
|
Z każdym dniem coraz ciężej na sercu się robi. Z każdą chwilą świadomości, braku Ciebie.
|
|
|
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
|
Są uczucia, których nie należy oblekać w słowa, gdyż mówienie o nich jest profanacją.
|
|
|
Największy skarb to Twoja autonomia. Twoje myśli, niezależność, pomysłów symfonia. Kilka godzin pod księżycem, mózgów polifonia..
|
|
|
Lubię tę aurę ciemności, która go otacza. Lubię jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd.
|
|
|
Starsi nigdy nas nie rozdzielą. oni mają problem z nami, a my oprócz problemu z nimi, mamy jeszcze siebie. pamiętaj skarbie.
|
|
|
Bo ona marzyła, by obudzić się w bezproblemowym świecie.
|
|
|
Mam nadzieję, że Pan lubi rozczarowania.
|
|
|
Im emocje są mocniejsze, tym trudniej je wyrazić
|
|
|
|