głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uniwersalna

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie  albo po świętach  dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt  samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem  ciepła rodzinnego  spokoju  wyciszenia   wspaniałych prezentów  a także spełnienia najskrytszych marzeń.   Wasza bezimienni.

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie, albo po świętach, dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt, samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem, ciepła rodzinnego, spokoju, wyciszenia, wspaniałych prezentów, a także spełnienia najskrytszych marzeń. ~ Wasza bezimienni.

   Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

,, Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia "

 cz. 4   Słucham.   odparłam zaskoczona  ale nie okazywałam emocji.  Chcę Cię prosić o wybaczenie.  Przestań..  Nie  posłuchaj. Ja naprawdę żałuję  że wtedy odwróciłem się od Ciebie  że zostawiłem Cię  gdy najbardziej mnie potrzebowałaś.   mówił dość przekonująco   Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak  ale żałuję  żałuję jak cholera.   powiedział  po czym zbliżył się do mnie  pochylił się  by szepnąć do ucha  Wybaczysz mi  wiesz  w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić  a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia..   No dobrze  ale tylko w imię świątecznych cudów.   powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie  a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

[cz. 4] -Słucham. - odparłam zaskoczona, ale nie okazywałam emocji. -Chcę Cię prosić o wybaczenie. -Przestań.. -Nie, posłuchaj. Ja naprawdę żałuję, że wtedy odwróciłem się od Ciebie, że zostawiłem Cię, gdy najbardziej mnie potrzebowałaś. - mówił dość przekonująco - Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak, ale żałuję, żałuję jak cholera. - powiedział, po czym zbliżył się do mnie, pochylił się, by szepnąć do ucha -Wybaczysz mi, wiesz, w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić, a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia.. - No dobrze, ale tylko w imię świątecznych cudów. - powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie, a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia. / bezimienni

Chciałabym  żeby znowu między nami było dobrze  żeby nasza przyjaźń nadal była silna  jak kiedyś. Ale wiem  że wszelkie starania i tak idą na marne. Mam dość bycia tą najgorszą. Dość tego  że niezależnie kto zawinił  wszystko obraca się przeciwko mnie. Nawet nie wiesz  jak bliska byłaś dla mnie chociażby rok czy dwa lata temu. Byłaś dla mnie jak siostra  do niedawna wciąż to czułam.. Ale teraz nie czuję nic. Nic  prócz złości  że jestem taka naiwna  że ciągle daję Ci kolejną szansę  której wcale nie wykorzystujesz  a wręcz przeciwnie  która sprawia  że poniżasz mnie jeszcze bardziej  zabijając mnie każdym słowem  przez które teraz płaczę. Ale nie dowiesz się o tym  przecież właśnie o to Ci chodzi  żeby mnie zranić  żebym była gorsza  żebym jutro na szkolnej akademii wystąpiła z podkrążonymi oczami. Zabijasz mnie. Czy czujesz się teraz spełniona  przyjaciółko?  bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Chciałabym, żeby znowu między nami było dobrze, żeby nasza przyjaźń nadal była silna, jak kiedyś. Ale wiem, że wszelkie starania i tak idą na marne. Mam dość bycia tą najgorszą. Dość tego, że niezależnie kto zawinił, wszystko obraca się przeciwko mnie. Nawet nie wiesz, jak bliska byłaś dla mnie chociażby rok czy dwa lata temu. Byłaś dla mnie jak siostra, do niedawna wciąż to czułam.. Ale teraz nie czuję nic. Nic, prócz złości, że jestem taka naiwna, że ciągle daję Ci kolejną szansę, której wcale nie wykorzystujesz, a wręcz przeciwnie- która sprawia, że poniżasz mnie jeszcze bardziej, zabijając mnie każdym słowem, przez które teraz płaczę. Ale nie dowiesz się o tym, przecież właśnie o to Ci chodzi, żeby mnie zranić, żebym była gorsza, żebym jutro na szkolnej akademii wystąpiła z podkrążonymi oczami. Zabijasz mnie. Czy czujesz się teraz spełniona, przyjaciółko?/ bezimienni

Zapomnij o tym  co było złe. Podziel się z najbliższymi opłatkiem  usiądź przy stole  na którym czeka na Ciebie dwanaście potraw  w których przygotowanie mama włożyła całe swoje serce. Posłuchaj kolęd unoszących się w powietrzu i pozwól sobie poczuć tę magię  która nas otacza w czasie tych niepojęcie ciepłych  choć zimowych świąt.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Zapomnij o tym, co było złe. Podziel się z najbliższymi opłatkiem, usiądź przy stole, na którym czeka na Ciebie dwanaście potraw, w których przygotowanie mama włożyła całe swoje serce. Posłuchaj kolęd unoszących się w powietrzu i pozwól sobie poczuć tę magię, która nas otacza w czasie tych niepojęcie ciepłych, choć zimowych świąt. / bezimienni

 cz. 3    Cześć  co tutaj robisz  przecież jest Wigilia  nie powinnaś właśnie łamać opłatka?   spytał  Dobre pytanie  może mi odpowiesz? Co Ty robisz właśnie tutaj?   mówiłam złośliwie.  Właściwie to wyszedłem się przejść  zaraz muszę wracać.   odpowiedział spokojnie  patrząc na mnie swoimi kryształowymi  niebieskimi oczami.  Ja też  ja właściwie już idę..   wstałam z ławki  wzięłam swój prezent  który podarowała mi przyjaciółka i z myślą  że tylko straciłam na niego pięć minut tak ważnego wieczoru  ruszyłam w stronę domu.  Zaczekaj.   złapał mnie za rękę.   Chcę Cię o coś poprosić.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

[cz. 3] - Cześć, co tutaj robisz, przecież jest Wigilia, nie powinnaś właśnie łamać opłatka? - spytał -Dobre pytanie, może mi odpowiesz? Co Ty robisz właśnie tutaj? - mówiłam złośliwie. -Właściwie to wyszedłem się przejść, zaraz muszę wracać. - odpowiedział spokojnie, patrząc na mnie swoimi kryształowymi, niebieskimi oczami. -Ja też, ja właściwie już idę.. - wstałam z ławki, wzięłam swój prezent, który podarowała mi przyjaciółka i z myślą, że tylko straciłam na niego pięć minut tak ważnego wieczoru, ruszyłam w stronę domu. -Zaczekaj. - złapał mnie za rękę. - Chcę Cię o coś poprosić. / bezimienni

 cz. 2  Wigilia. Wstałam dosyć wcześnie  żeby pomóc mamie w kuchni  a później wyjść do przyjaciółki  żeby podarować jej prezent i złożyć życzenia. Wracając od niej  skręciłam w uliczkę  przez którą dotarłam na główny plac naszego miasta  myślałam  że będzie tam mnóstwo ludzi  a choinki zamigoczą milionem barw  myliłam się. Nie było tam żywej duszy  usiadłam na ławce zawiedziona. Zaczęło się ściemniać  przecież mamy zimę  niestety bezśnieżną  ale zimę. Nagle usłyszałam jak ktoś wypowiada moje imię  odwróciłam się i zobaczyłam postać  której z całą pewnością się nie spodziewałam  nie tutaj  nie dziś  nie przy mnie.   bezimienni

bezimienni dodano: 20 grudnia 2011

[cz. 2] Wigilia. Wstałam dosyć wcześnie, żeby pomóc mamie w kuchni, a później wyjść do przyjaciółki, żeby podarować jej prezent i złożyć życzenia. Wracając od niej, skręciłam w uliczkę, przez którą dotarłam na główny plac naszego miasta, myślałam, że będzie tam mnóstwo ludzi, a choinki zamigoczą milionem barw- myliłam się. Nie było tam żywej duszy, usiadłam na ławce zawiedziona. Zaczęło się ściemniać, przecież mamy zimę, niestety bezśnieżną, ale zimę. Nagle usłyszałam jak ktoś wypowiada moje imię, odwróciłam się i zobaczyłam postać, której z całą pewnością się nie spodziewałam- nie tutaj, nie dziś, nie przy mnie. / bezimienni

jesteś nienormalna  pozdro. i poza tym ja nie żyję  gdyż bolą mnie palce  które mi wykręciłaś  jesteś okrutna no i głupia . teksty bezimienni dodał komentarz: jesteś nienormalna, pozdro. i poza tym ja nie żyję, gdyż bolą mnie palce, które mi wykręciłaś, jesteś okrutna no i głupia . do wpisu 20 grudnia 2011
Giczi giczi gu znaczy kocham Cie !    dobra  to jednak Madzisalenka.

bezimienni dodano: 19 grudnia 2011

Giczi giczi gu znaczy kocham Cie ! / dobra, to jednak Madzisalenka.

A tak pomijając całą resztę  ja Ciebie również darzę miłością :    Nadal nie Madzisalenka.

bezimienni dodano: 19 grudnia 2011

A tak pomijając całą resztę, ja Ciebie również darzę miłością :) / Nadal nie Madzisalenka.

Cześć Sara    haha  nie spodziewałaś się mnie tu  prawda ? A i dzięki za wskazówkę  Ty nie potrzebowałaś e maila  ja nie potrzebowałam hasła :  Wiesz co ? Całkiem tu u Ciebie ciekawie  nie to co u mnie. Ale ja dopiero się rozkręcam  haha. Mam nadzieję  że mój złowieszczy śmiech Cię nie przeraża. I nie  nie będę tu wypisywać głupot  bo to niegrzeczne    W ogóle jakiś Edzio czy Slawek wbił mi wczoraj na konto  wiesz coś o tym ?      Nie  to wcale nie Madzisalenka.

bezimienni dodano: 19 grudnia 2011

Cześć Sara ;) haha, nie spodziewałaś się mnie tu, prawda ? A i dzięki za wskazówkę, Ty nie potrzebowałaś e-maila, ja nie potrzebowałam hasła :) Wiesz co ? Całkiem tu u Ciebie ciekawie, nie to co u mnie. Ale ja dopiero się rozkręcam, haha. Mam nadzieję, że mój złowieszczy śmiech Cię nie przeraża. I nie, nie będę tu wypisywać głupot, bo to niegrzeczne ;) W ogóle jakiś Edzio czy Slawek wbił mi wczoraj na konto, wiesz coś o tym ? ;> / Nie, to wcale nie Madzisalenka. ;)

wszystkiego najlepszego     . teksty bezimienni dodał komentarz: wszystkiego najlepszego ; * . do wpisu 19 grudnia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć