 |
W półmroku mówisz do mnie słowa, których wcale nie chciałabym usłyszeć, dusimy się sztucznością i giniemy w pustce słów. Uciekamy i oszukujemy samych siebie, uparcie wierząc, że tak będzie łatwiej, tym samym dostarczając sobie największego trudu. / bezimienni
|
|
 |
Zabrałam już wszystko - moje ubrania, książki, kosmetyki i płyty z Jego mieszkania. Zapomniałam tylko swojego serca, które trzymał zawzięcie w dłoniach. / bezimienni
|
|
 |
Wyobrażałam sobie, że moja decyzja może go bardzo zaskoczyć. Wiedziałam, że mogę tego żałować. Ale najgorsza była ta świadomość, że nic już nie będzie takie samo, wszystko się zmieni, nieodwołalnie. / bezimienni
|
|
 |
'Nigdy nie uda Ci się mnie stąd wyrzucić', mówił rozsiadając się moim sercu. Jak zwykle, był nieomylny. / bezimienni
|
|
 |
Przecież zawsze wracam, nawet z najdalszych podróży, ale ta niespodziewanie mogłaby się przedłużyć. / Onar
|
|
 |
Gdzie ten mężczyzna który był romantyczny, nieustannie mnie zaskakiwał, robił wspaniałe niespodzianki, zarzekał się, że nigdy mnie nie oszuka i obiecywał, że nigdy nie skrzywdzi? Gdzie ten mężczyzna którego pokochałam? / bezimienni
|
|
 |
Lubię, kiedy mówi mi, że ceni sobie moją osobowość, co nie znaczy, że moje ciało nie jest piękne. Lubię, kiedy pamięta o duperelach, drobiazgach, jak na przykład to, że bolał mnie język. Lubię, kiedy zaskakuje mnie nagłym przytuleniem, zanim się przywitamy. Lubię w nim to, że potrafi mnie docenić i doradzić tak, jak nikt inny. Lubię Go. Bardzo Go lubię. / bezimienni
|
|
 |
|
Znasz to uczucie ? Kiedy nienawidzisz swojej osoby, gardzisz nią. Kiedy zaczynasz mówić to, czego nigdy w życiu byś nie powiedziała. Gdy postępujesz tak, jak nigdy byś nie postąpiła. Nie potrafisz odmówić używkom, choć obiecałaś sobie, że ostatecznie z tym skończyłaś. Gdy definitywnie zakańczałaś tę miłość, bo za bardzo zmieniała Twoją osobę, znów zaczynasz się w niej zatracać i walczyć. Inni zaczynają postrzegać Cię jako tą złą, choć jeszcze niedawno byłaś dla nich kimś bliskim. I sama nie możesz uwierzyć w to, że dopuściłaś do tego, by stać się kimś, kim nigdy nie miałaś się stać. / xfucktycznie .
|
|
 |
Starałam się nie dać po sobie poznać tego, jak bardzo czuję się zraniona. Robiłam dobrą minę do złej gry, ale nagle bez mojej zgody, uczucia same ze mnie wystrzeliły i nie miałam na tyle siły, by je zatrzymać. / bezimienni
|
|
|
|