|
|
Jestem skazany na tęsknotę za Tobą. Na bezsilność, bezradność, bezsenność, na szybsze bicie serca na Twój widok i kotłowanie się krwi w żyłach, na wyższe ciśnienie i szybsze tętno. Na setki myśli na sekundę, na milion pytań i równie mnóstwo nieotrzymanych odpowiedzi. Na niemy krzyk i zaciśnięte gardło, na widoczne blizny na psychice. Na przyduszające wspomnienia i palące rany wewnętrzne. Kurwa, tylko i wyłącznie dlatego, że kiedyś moje serce zadecydowało i wybrało właśnie Ciebie.
|
|
|
Nie mogę zasnąć nie wiedząc co u Ciebie.
|
|
|
Chciałabym pewności,że po zamknięciu powiek nie zobaczę Twojej twarzy,nie spłyną po policzkach słone łzy i nie zabraknie oddechu,chciałabym noc bez zmartwień i lęku,a Ty jesteś wciąż moją największą obawą
|
|
|
milczenie czasem powie więcej niż krzyk .
|
|
|
|
Filtruj z nim na moich oczach no, złap go za rękę i przytul w chłodny listopadowy poranek przed szkołą, rzuć mu się na szyje gdy wyjdzie z autobusu, tupaj nogą, gdy czegoś będziesz od niego chciała, wymieńcie się rękawiczkami i siedź w nocy w jego bluzie i niebieskich bokserkach, czesz włosy w 'koczek' i zakładaj tylko niebieskie bransoletki. Noś najki i rzadko rozpuszczaj włosy, maluj usta pudrowym różem z chanel numer. 48, perfumuj się różowym Versace i maluj paznokcie na francuski sposób, całuj go po nosie i gryź jego wargi, subtelnie. uśmiechaj się szeroko i nie zapominaj o tym, że on śpi zawsze obok ciebie, no dalej, on już nie jest mój, ale wiem co kocha, więc kilka rad, pusta szmato.
|
|
|
gdybym wiedziała jak skończy się ta miłość, wydarłabym sobie serce by nie zaprowadziło mnie do Ciebie.
|
|
|
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno.
|
|
|
|
" Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta. Jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach. "
|
|
|
wsadźcie ryje w swoje sprawy zamiast mieszac sie do cudzych.
|
|
|
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.
|
|
|
I chciałabym abyś tak po prostu, przytulił mnie kiedy jest mi zimno. Żebyś złapał za rękę kiedy się boję. Ale najbardziej chcę abyś mnie kochał, tak jak ja Ciebie
|
|
|
zabrakło oddechu na ostatnie słowo, które tak dużo znaczyło.
|
|
|
|