 |
Nie musisz dostawać za mnie w mordę, żebym wiedziała,że mnie kochasz./esperer
|
|
 |
Albo teraz odejdziesz, póki jeszcze aż tak cholernie nie zabolisz, albo zostań ze mną i po prostu kochaj./esperer
|
|
 |
Pogodzisz się z tym, że on już nie jest Twój, że już nie układacie się razem do snu, albo, że nie będzie już pierwszym numerem,który wybierzesz,kiedy będzie Ci źle. On wyszedł z Twojego życia i sobie z tym poradzisz, naprawdę. Ogarniesz wszystko, ale nie zapomnisz./esperer
|
|
 |
Twoja poczta głosowa utula mnie do snu, bo Ty już nie chcesz tego robić./esperer
|
|
 |
Myślałam,że wiem co to szczęście, a potem poznałam Ciebie./esperer
|
|
 |
Pojawił się on i powoli leczy moje serce. Mam nadzieję,że nie otworzy starych blizn i jeszcze nie dostarczy nowych./esperer
|
|
 |
dlaczego ja nie umiem się zakochać w kimś normalnym, w kimś, kto by odwzajemnił moje uczucia? Dlaczego muszę sobie wybrać najgorszego skurwysyna na tym świecie?
|
|
 |
nawet trzymając Cię za rękę, byłam najszczęśliwsza na świecie. Przecież miałam wtedy w dłoni mój cały świat.
|
|
 |
Chłopak, który doprowadził Cię do łez, nie jest wart Twojego uśmiechu.
|
|
 |
Te dwa tygodnie to była męczarnia. Świadomość, że jest blisko, a jednocześnie tak cholernie daleko. Że siedzi zaledwie dwa siedzenia za mną, nieświadomy, że aż skręca mnie z bólu, z miłości do niego. Słyszę jego głos, i wspomnienia zalewają mnie niczym Tsunami. Widzę jego uśmiech i muszę odwrócić głowę, żeby nie wybuchnąć przed nim płaczem. Nie zamieniłam z nim ani słowa, ale żywiłam się samym faktem, że jest. Chociaż nie pokazywałam tego, to bolało jak cholera. Ostatkiem sił powstrzymywałam cisnące się do oczu łzy, ale nie zapłakałam ani razu. Zobacz, jednak potrafię być silna.
|
|
 |
Porażka w związku, gdy całując swojego partnera, przymykasz powieki nie z rozkoszy, a po prostu wyobrażasz sobie wargi kogoś innego./esperer
|
|
|
|