głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unhappy19

. bo kiedy zaczyna nam za bardzo na kimś zależeć jeszcze wtedy nie zdajemy sobie z tego sprawy  dowiadujemy się dopiero wtedy gdy musimy jednak powiedzieć sobie z tym kimś narazie   odejść w różne stroni i już nigdy się nie spotkać.

pocahonta dodano: 30 października 2010

. bo kiedy zaczyna nam za bardzo na kimś zależeć jeszcze wtedy nie zdajemy sobie z tego sprawy, dowiadujemy się dopiero wtedy gdy musimy jednak powiedzieć sobie z tym kimś narazie, odejść w różne stroni i już nigdy się nie spotkać.

jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

abstracion dodano: 30 października 2010

jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

 To codzienność    Wiara zwycięży niepewność   Cały czas bądzcie z Bogiem    Złodzieje  dilerzy walczący z nałogiem.

pocahonta dodano: 29 października 2010

"To codzienność - Wiara zwycięży niepewność, Cały czas bądzcie z Bogiem - Złodzieje, dilerzy walczący z nałogiem."

 Zostaw to   czego nie chcesz znać   Umocnij się zanim zaczniesz brać   Naucz dawać się coś od siebie   Sam nie staniesz w potrzebie

pocahonta dodano: 29 października 2010

"Zostaw to - czego nie chcesz znać, Umocnij się zanim zaczniesz brać, Naucz dawać się coś od siebie, Sam nie staniesz w potrzebie"

 Zostaw to nie szukaj problemów we wszystkich   Znajdź szczęście i daj je swym bliskim   Zostaw to mija cenny czas za kilka lat   Znów w tym samym miejscu powiesz : miałem zły start.

pocahonta dodano: 29 października 2010

"Zostaw to nie szukaj problemów we wszystkich, Znajdź szczęście i daj je swym bliskim, Zostaw to mija cenny czas za kilka lat, Znów w tym samym miejscu powiesz : miałem zły start."

''Powiedz tym na których Ci zależy   Że ich kochasz szczerze okaż''

pocahonta dodano: 29 października 2010

''Powiedz tym na których Ci zależy, Że ich kochasz szczerze okaż''

Gdy widziałem przyjaciół na kokainie  ich oczy nie przemawiały do mnie  ich oczy odbijały ich dusze.

pocahonta dodano: 27 października 2010

Gdy widziałem przyjaciół na kokainie, ich oczy nie przemawiały do mnie, ich oczy odbijały ich dusze.

ubóstwia malować swoje paznokcie na krwistą czerwień. nie pogardzi  wypadem na piwo z Twoimi kumplami. kocha zmysłowe szpilki  ale z pełnią zapału oglądnie z Tobą mecz. otwiera okno na oścież  podczas deszczu. w czasie zimy  biega boso po śniegu. nie toleruje świeczek na urodzinowym torcie i kocha gumę balonową. jest wyjątkowa  pełna obłędu. szukająca osobnika  który ją za ten obłęd  pokocha.

abstracion dodano: 26 października 2010

ubóstwia malować swoje paznokcie na krwistą czerwień. nie pogardzi, wypadem na piwo z Twoimi kumplami. kocha zmysłowe szpilki, ale z pełnią zapału oglądnie z Tobą mecz. otwiera okno na oścież, podczas deszczu. w czasie zimy, biega boso po śniegu. nie toleruje świeczek na urodzinowym torcie i kocha gumę balonową. jest wyjątkowa, pełna obłędu. szukająca osobnika, który ją za ten obłęd, pokocha.

w końcu nadejdzie dzień  kiedy będziesz nadgryzała jego ego  jak własną wargę podczas upojnej nocy.

abstracion dodano: 26 października 2010

w końcu nadejdzie dzień, kiedy będziesz nadgryzała jego ego, jak własną wargę podczas upojnej nocy.

palę  bo muszę być od czegoś uzależniona. kiedyś to Ty byłeś  moją nikotyną powolnie buszującą w moich płucach. dzisiaj  są to papierosy. każdego poranka  biegnę boso  w za dużym swetrze na taras i patrząc na wschodzące słońce  napawam się porankiem. myślę wtedy o Tobie  wiesz? przypominają mi się momenty  kiedy skrupulatnie starałeś mi się wyrwać mojego zabójce z kruchych dłoni  z oczami przepełnionymi troską. martwiłeś się o mnie. a dzisiaj  wbrew Tobie   funduję sobie powolną śmierć. przecież wiesz  że ubóstwiam być bezwzględnie złośliwa  kochanie.

abstracion dodano: 26 października 2010

palę, bo muszę być od czegoś uzależniona. kiedyś to Ty byłeś, moją nikotyną powolnie buszującą w moich płucach. dzisiaj, są to papierosy. każdego poranka, biegnę boso, w za dużym swetrze na taras i patrząc na wschodzące słońce, napawam się porankiem. myślę wtedy o Tobie, wiesz? przypominają mi się momenty, kiedy skrupulatnie starałeś mi się wyrwać mojego zabójce z kruchych dłoni, z oczami przepełnionymi troską. martwiłeś się o mnie. a dzisiaj, wbrew Tobie - funduję sobie powolną śmierć. przecież wiesz, że ubóstwiam być bezwzględnie złośliwa, kochanie.

bo abstrakcja jest pro  kiciu! :  teksty abstracion dodał komentarz: bo abstrakcja jest pro, kiciu! :* do wpisu 26 października 2010
w momentach  kiedy zbiera mi się na wyzwania  powinnam zostawać zakneblowana. do momentu  kiedy przywróci mi racjonalne myślenie.

abstracion dodano: 26 października 2010

w momentach, kiedy zbiera mi się na wyzwania, powinnam zostawać zakneblowana. do momentu, kiedy przywróci mi racjonalne myślenie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć