 |
|
Mimo świadomości, że tak naprawdę nigdy tego nie przeczytasz, znów chcę Ci coś powiedzieć. Coś, czego nie byłam w stanie powiedzieć nigdy wcześniej, może przez strach, może przez niechęć. Co takiego? Tęsknię. Nie, spokojnie, dobrze wiem, że powtarzałam to setki razy, a teraz mam powiedzieć coś nowego. Nie tęsknię za Tobą. Dziwne, nie? Jeszcze jakiś czas temu nie umiałabym nawet o tym pomyśleć, a dziś, z pełnym przekonaniem, że tak jest wiem, że mogę szczerze powiedzieć, że tęsknię, ale już nie za Tobą. Tęsknię za chwilami, w których oddychanie było mniej ważne niż bliskość. Za momentami, w których wiedziałam, że mam obok siebie osobę, na którą mogę liczyć bez względu na każde zachwianie życia, które dzieliliśmy na pół. Tęsknię za tym światem, o którym nie umiałam powiedzieć, że jest mój, bo to słowo nawet nie istniało w słowniku. Ale spokojnie, nic mi nie jest. Po prostu tęsknię, choć już nie tak, jak kiedyś. / dontforgot
|
|
 |
|
Wyobraź sobie, że nie ma na Ciebie miejsca. Wyobraź sobie, że ja kurwa zaczęłam tęsknić.
|
|
 |
|
Panie Boże, jeśli to jest wynagrodzenie za te ostatnie sześć miesięcy to powiem Ci, że było warto tyle cierpieć i znosić poniektórych. Naprawdę dziękuję Ci za to, że wreszcie wszystko się układa i obiecuję, że nie spierdolę, to masz jak w banku.
|
|
 |
|
Nowa szkoła, nowa klasa, nowi ludzie , wszystko nowe. Brak miejsca na Ciebie w tej całej układance. Kurwa, nie wierzę.
|
|
 |
|
Chociaż nie tylko w moich oczach jesteś zerem.
|
|
 |
|
Żeby się przekonać, czy było warto musisz sam to przeżyć. Gadka osób trzecich nie ma znaczenia.
|
|
 |
|
Faktycznie, mogłeś tak zrobić. Mogłeś doprowadzić do tego, że to ja bym Ciebie rzuciła i to mnie uważaliby za największe "zło" naszego związku, masz rację. Możliwe, że nawet czułabym się lepiej. Wolę być tym złem niż pokrzywdzoną istotką. Więc proszę Cię, przestań już pierdolić takie głupoty, bo mam ochotę Ci tak wypierdolić jak nigdy nikomu.
|
|
 |
|
- Kurwa, ja nie wiem co się ze mną dzieje. Wiesz, jakie to mi obojętne? - Może się spotkacie i wyjaśnicie sobie wszystko? Mam wrażenie, że on po prostu go sprowokowałaś. - Pierdolę to, mimo wszystko powiedział mi to i czasu nigdy nie cofnie. Nie wybaczę mu tego, nigdy. Tego może być pewien.
|
|
 |
|
Nie zamierzam tego naprawić, nawet odezwać się słowem. Mam w dupie to, że ta sprawa jest nadal niewyjaśniona. Prawda jest taka, że bardziej kochasz swojego kumpla z naprzeciwka niż.. kurwa, nawet zabrakło mi porównań, bo przecież nikogo nigdy nie kochałeś, przepraszam.
|
|
 |
|
Zjebałeś tyle, ale za każdym razem kochałam Cię jeszcze mocniej niż powinnam.
|
|
 |
|
Tak, masz rację. Tłumienie w sobie uczuć do osoby, która jest Twoim całym światem. Najlepsza stategia, uwielbiam ją.
|
|
|
|