|
nauczyciel: jezeli dostaniesz złotówkę , pójdziesz do taty i poprosisz o jeszcze jedną złotówkę to ile razem bd miał?? uczeń: złotówkę nauczyciel: nie znasz matmy?? uczeń: nie znasz mojego ojca
|
|
|
Nie chce mi się spać. Nie chcę już myśleć, za dużo tego. Nie mam komu się wyżalić. Nic nie idzie zgodnie z planem.
|
|
|
Przestań jęczeć, że chcesz, żeby było jak dawniej, bo tak nigdy nie będzie. Lepiej weź się za siebie i spraw, by 'teraz' było lepsze
|
|
|
Najgorsze jest to, że dla "przyjaciół" jestem w stanie zrobić wszystko. dosłownie wszystko a oni i tak będą wykorzystywać moją naiwność, bo przecież wybaczę. -nic się nie stanie jak wychujam ją po raz enty, już nie raz tak miała. a wiesz co? za każdym razem boli mnie to bardziej. jestem po prostu mistrzynią udawania, że "przecież nic się nie stało".
|
|
|
Jestem samolubna& chcę mieć swoją samotność tylko dla siebie
|
|
|
Najgorzej, gdy zawiodła osoba, za którą dałbyś sobie ręce obciąć.
|
|
|
Obiecaj, że jeśli będziesz miał mnie dość, to powiesz mi to prosto w oczy, obiecaj, że nigdy nie będziesz ze mną z litości..
|
|
|
Pozdrawiam serdecznie ludzi, którzy wiedzą o mnie więcej, niż ja sama.
|
|
|
Myślałam, że brakuje mi czułości, a nie Ciebie. Dopiero umawiając się z kilkoma chłopakami, będąc w luźnych związkach, zrozumiałam, że to brak Twojej osoby powoduje u mnie bóle głowy i serca.
|
|
|
"- Nie jestem w stanie wytłumaczyć na czym polega miłość przyznał. Nie umiem powiedzieć czy pokochałem cię już w pierwszej chwili kiedy cię zobaczyłem, czy może w drugiej, trzeciej czy też czwartej. Ale pamiętam pierwszy raz kiedy spojrzałem na ciebie gdy szłaś w moją stronę i uświadomiłem sobie, że reszta świata zniknęła kiedy byłem przy Tobie, że stałaś się centrum wszystkiego, co kiedykolwiek czułem i o czym myślałem.(...) Moja miłość do ciebie utrzymuje mnie przy życiu.(...)Dam ci swoje serce, choć nie wiem ile uderzeń będzie w stanie wykonać. Ale kocham cię wystarczająco mocno by wierzyć, że nie będzie cię obchodziło, że jestem samolubny w uczynieniu reszty swojego życia bez względu na to jak będzie ona długa szczęśliwą, spędzając je razem z Tobą."
|
|
|
nigdy nie myślałam , że będę szczęśliwa z chłopakiem którego jeszcze niedawno mijałam na ulicy bez słowa , trącając koleżankę i pytając co to za ciacho . z czasem zaprzyjaźniłam się z pewną dziewczyną , pamiętam jak dziś kiedy pierwszy raz poszłam do jej domu a niespodziewanie on wszedł do kuchni jak zwykle przygryzając dolną wargę . nie miałam pojęcia , że to jej brat . tego dnia wszystko się zaczęło , stał z resztą braci pod ścianą nie spuszczając ze mnie wzroku , to wtedy mu wpadłam w oko a jego serce zdobyłam dopiero po sześciu miesiącach , nie było łatwo , nie zliczę ile razy przez niego płakałam , ile razy byłam w totalnej rozsypce . miał cholernie ciężki charakter , ciężko nam było się dogadać i momentami już odpuszczałam twierdząc , że to nie ma sensu . ale on walczył , walczył do samego końca.. zdobył to czego chciał . dostał moje serce w całości , takie tam pokaleczone i poklejone plastrami .
|
|
|
2 lata cierpienia...niezliczona ilość przepłakanych nocy....sztucznych uśmiechów....
i to uczucie że nie znaczysz nic że jesteś nikim że mióść i szczęście to nie twoja bajka ...I właśnie wtedy pojawiłes sie TY. Najpierw nie dopuszczałam do siebie myśli że mogę jeszcze kochać.Ale stało się. Jesteśmy razem I wiesz co? Kocham Cię I na pewno tego nie zepsuję I mam nadzieję że ty też SKARBIE /izabeluska
|
|
|
|