 |
dzień spędzony w łóżku z piątym już kubkiem miętowej herbaty. brzuch boli tak przeraźliwie, że mam wrażenie, że zaraz umrę. głowa pęka od najcichszego szmeru. dreszcze przeszywają całe ciało. Tak życie zaczyna niszczyć mnie od środka. motyle próbują wydostać się z brzucha. myśli związane z Tobą uciekają zostawiając przeraźliwy ból. a teraz moje ciało powoli się wyziębia, bo brakuje mu czegoś co gościło we mnie prawie rok.
|
|
 |
Na zewnątrz około - 20 stopni.. Zamarznięty lód na chodnikach, spadające ostatnie tej zimy płatki śniegu, brak jakiegokolwiek przechodnia, brak też tych zakochanych par, które jeszcze niedawno ogrzewały się miłością.. Brak Ciebie i mnie. W zamian mam ból, pieprzoną tęsknotę i malutką nadzieję na to, że tamte dni kiedyś jeszcze powrócą..
|
|
 |
- Gdzie Cię mogę znaleźć?- zapytało Życie
-Nie szukaj mnie, bo i tak nie znajdziesz. Przyjdę do Ciebie w najmniej oczekiwanym momencie, bo lubię... zaskakiwać- odrzekło Szczęście.
|
|
 |
Moje kłamstwa, mój ból, moje straty, moje wybory, moje życie i proszę zamykać drzwi przy spierdalaniu z niego.
|
|
 |
Jeden sms od Niego daje więcej szczęścia niż tabliczka czekolady i pudełko lodów czekoladowych w jednym. / fairytalelove
|
|
 |
&bo chodzi oto, byś dał mi swoją bluzę, gdy mi zimno. Żebyś przytulił bez słów, gdy tego potrzebuję. Po prostu żebyś mnie kochał. / fairytalelove
|
|
 |
Nasi rodzice nigdy nas nie zrozumieją. W sumie...kto normalny śmieje się do monitora, gdy zobaczy dwukropek i gwiazdkę? / fairytalelove
|
|
 |
A wiesz, co ja zrobię? Zacznę się bawić, imprezować, flirtować z każdym napotkanym chłopakiem, całować się jak gdyby nigdy nic między nami nie było... Zacznę urządzać domówki, zapraszając Twoich starych kumpli, by potem opowiadali Ci, jak zajebiście wyglądałam. A na koniec zacznę spotykać się z Twoim przyjacielem, żebyś był jeszcze bardziej zazdrosny. / fairytalelove
|
|
 |
W przyjaźni więcej się mieści niż miłości w sobie zawiera, bo przyjaźń wszystko oddaje, a miłość wszystko odbiera..
|
|
 |
To uczucie wszechogarniającej pustki, kiedy otwierając oczy szukasz w sobie siły na nowy dzień. I szybko je zamykasz, oszukujesz siebie, chcesz przedłużyć ten sen, bo on tak pięknie koi ból. A pamiętam ten czas, kiedy nie mogłam się doczekać ranka, jak biegłam do Ciebie, jak nadawałeś sens .
|
|
 |
I będę żyła tymi krótkimi chwilami, gdy jesteś obok. Będę upijała się Twoim dotykiem, będę okłamywała się, że Ty też mnie kochasz... Kiedy wreszcie powiesz mi prawdę oszaleję z rozpaczy, wiem, że będzie cholernie bolało, ale to nic, niech boli w tej sytuacji nawet powinno...
|
|
 |
tylko weź mnie szturchnij, a jutro Twoja mama może nie poznać córki
|
|
|
|