 |
TY - marzenie które już na zawsze pozostanie tylko marzeniem...
|
|
 |
zatęskniłeś pierwszy i to dokładnie w tym momencie kiedy już doskonale sobie radziłam...
|
|
 |
wiesz, trudno mi się oddycha gdy czuje, że z każdym oddechem, tracę kawałek siebie.
|
|
 |
~ Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała coraz bardziej.
|
|
 |
~ mimo tego, że momentami mam ochotę Cię udusić i mnie okropnie denerwujesz, to kocham Cię wariacie.♥
|
|
 |
~ Każdego Dnia Dziękuję Bogu za to Że Cię mam , za to że jestes przy mnie bym nigdy nie czuła się sama ..♥
|
|
 |
~ Nie dzwon do mnie, kiedy znowu ktoś nawali. Nie pisz, bo Ci samotnie, bo znowu nie masz z kim spac i do kogo sie przytulic. Mnie juz nie ma, rozumiesz?! Nie pytaj co u mnie, znasz odpowiedz. Nie interesuj sie moim zyciem, sam zrezygnowales z bycia jego czescia. Nadal mam zal do swiata, ze pozwolil nam sie spotkac, a potem z usmiechem na ustach odebral ta znajomosc, ale zniknelam z twojego zycia, tak jak chciales. Teraz jestem szczesliwa.!♥
|
|
 |
~ Chciałabym kiedyś obudzić się obok kochającego mnie męża, wiedząc, że w pokojach obok śpią nasze dzieci. Chłopiec, wyrastający na młodego mężczyznę, traktujący każdą dziewczynę jak księżniczkę i jego młodsza siostra, śliczna, wesoła, nie zdająca sobie sprawy z tego, co czeka ją w dalszym życiu. Wychodzę do pracy, w której czuję się spełniona, bo robię to co lubię. Powrót do domu, domowe obowiązki i chwila na odpoczynek. Po południu kawa z przyjaciółką i wieczór spędzony z mężczyzną mojego życia i może z dziećmi, które od czasu do czasu zrezygnują ze spotkania z kumplami, woląc posiedzieć z nami. I tak upływałby dni, najlepiej z jak najmniejszą ilością problemów.
|
|
 |
~ Ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję, dam Ci moje ciepło, którym z miejsca Cię ogrzeję, chcę być Twoim cieniem, robić z Tobą mnóstwo rzeczy, życie z Tobą przeżyć, możesz ufać mi i wierzyć.
|
|
 |
to taka noc, kiedy dusza robi bilans, a ja chwytam się wszystkiego byle do rana wytrzymać
|
|
 |
Przecież jestem tak banalna, że aż typowa; nic się nie dzieje. Jestem nigdzie i wszędzie, zawsze i nigdy. Kiedyś byłam bardziej tak mi się przynajmniej wydawało, a teraz jestem mniej. Teraz tylko trwam, nie wierząc i nie oczekując
|
|
|
|