głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika underthegreysky

Luzuj ziomek  każdy ma kilka ran nie do zszycia. Każdy ma coś co go rozpierdala od środka na samo wspomnienie. esperer

slaglove dodano: 29 października 2012

Luzuj ziomek, każdy ma kilka ran nie do zszycia. Każdy ma coś co go rozpierdala od środka na samo wspomnienie./esperer

był mroźny wieczór  kiedy wybiegłam na dwór w samej bluzce. zaczęłam głośno szlochać kiedy u mego boku zjawił się on. nie pytając o nic  przytulił mnie.   pamiętam  jak Cię poznałem.   zaczął.   miałaś wtedy 6 lat  włosy związane w warkoczyki i ten słodki uśmiech. byłaś rozkosznym dzieckiem. ciągle się uśmiechałaś  przytulałaś i zaczepiałaś. chciałaś mi pomagać we wszystkim  pamiętasz?   spytał  odpalając szluga.   pamiętam.   mruknęłam przez łzy.   już wtedy wiedziałem  ze jesteś za dobra. któregoś wieczora zasnęłaś mi na kolanach a Ja pocałowałem Cie w czoło i szepnąłem ' żebyś w przyszłości nauczyła się być suka  bo życie skopie Ci dupę. '   rzekł  biorąc bucha.   mogłeś się bardziej postarać.   rzuciłam przewracając oczami. nagle wstał i pociągnął mnie za rękę.   żebyś nauczyła się być suka  maluchu.   krzyknął i pocałował mnie w czoło.   a teraz weź bucha  moja mala wredoto. za zło  które będziesz czynić.   powiedział z ironicznym uśmiechem.

xxxlenkkkaxxx dodano: 28 października 2012

był mroźny wieczór, kiedy wybiegłam na dwór w samej bluzce. zaczęłam głośno szlochać kiedy u mego boku zjawił się on. nie pytając o nic, przytulił mnie. - pamiętam, jak Cię poznałem. - zaczął. - miałaś wtedy 6 lat, włosy związane w warkoczyki i ten słodki uśmiech. byłaś rozkosznym dzieckiem. ciągle się uśmiechałaś, przytulałaś i zaczepiałaś. chciałaś mi pomagać we wszystkim, pamiętasz? - spytał, odpalając szluga. - pamiętam. - mruknęłam przez łzy. - już wtedy wiedziałem, ze jesteś za dobra. któregoś wieczora zasnęłaś mi na kolanach a Ja pocałowałem Cie w czoło i szepnąłem ' żebyś w przyszłości nauczyła się być suka, bo życie skopie Ci dupę. ' - rzekł, biorąc bucha. - mogłeś się bardziej postarać. - rzuciłam przewracając oczami. nagle wstał i pociągnął mnie za rękę. - żebyś nauczyła się być suka, maluchu. - krzyknął i pocałował mnie w czoło. - a teraz weź bucha, moja mala wredoto. za zło, które będziesz czynić. - powiedział z ironicznym uśmiechem.

Jesteś mój  kocham Cię i jesteś tym przesiąknięty  wypisałam Ci to językiem na podniebieniu  pocałunkami na ciele  paznokciami na plecach.  niecalkiemludzka

slaglove dodano: 24 października 2012

Jesteś mój, kocham Cię i jesteś tym przesiąknięty, wypisałam Ci to językiem na podniebieniu, pocałunkami na ciele, paznokciami na plecach. /niecalkiemludzka

bo czasem po prostu nieważne jest to  jak bardzo chcesz żeby został. musisz pozwolić mu odejść.

xxxlenkkkaxxx dodano: 24 października 2012

bo czasem po prostu nieważne jest to, jak bardzo chcesz żeby został. musisz pozwolić mu odejść.

  muszę Ci coś powiedzieć.   mruknął pod nosem z szarmanckim uśmiechem.   że już mnie nie chcesz i niszczę Ci życie?   spytałam robiąc smutną minę. zaśmiał się. chwycił mnie w pasie lekko przytulając. wbił we mnie swoje błękitne tęczówki  obserwując każdy ruch moich źrenic.   przestań  zawstydzasz mnie.   wypaliłam ukrywając twarz w dłoniach. znów się zaśmiał. śmiech był jego odpowiedzią. po chwili poczułam jak delikatnie łapie moje ręce. nie mogłam oprzeć się jego dotykowi  chwilę potem już byliśmy w siebie wpatrzeni. zapadła cisza.   wybacz  że przerwę tą romantyczną chwilę  ale chcę Ci powiedzieć tylko..   zaczął.   tylko?   spytałam podejrzliwie.   tylko tyle  że nie wiem co bym zrobił  gdybym miał teraz uczyć się żyć bez Ciebie.   rzekł zupełnie poważnie.   Ja..   nie dokończyła. przerwał mi pocałunkiem  pieczętującym jego słowa.

xxxlenkkkaxxx dodano: 24 października 2012

- muszę Ci coś powiedzieć. - mruknął pod nosem z szarmanckim uśmiechem. - że już mnie nie chcesz i niszczę Ci życie? - spytałam robiąc smutną minę. zaśmiał się. chwycił mnie w pasie lekko przytulając. wbił we mnie swoje błękitne tęczówki, obserwując każdy ruch moich źrenic. - przestań, zawstydzasz mnie. - wypaliłam ukrywając twarz w dłoniach. znów się zaśmiał. śmiech był jego odpowiedzią. po chwili poczułam jak delikatnie łapie moje ręce. nie mogłam oprzeć się jego dotykowi, chwilę potem już byliśmy w siebie wpatrzeni. zapadła cisza. - wybacz, że przerwę tą romantyczną chwilę, ale chcę Ci powiedzieć tylko.. - zaczął. - tylko? - spytałam podejrzliwie. - tylko tyle, że nie wiem co bym zrobił, gdybym miał teraz uczyć się żyć bez Ciebie. - rzekł zupełnie poważnie. - Ja.. - nie dokończyła. przerwał mi pocałunkiem, pieczętującym jego słowa.

w kieszeni kurtki z ubiegłej jesieni parę biletów autobusowych  kilka monet  guma do żucia  ulubiona zapalniczka  jedno zdjęcie  mrużę oczy kiedy powietrze miesza się z tytoniowym dymem  zagryzam wargi aż uwydatnią się małe ranki. i szkoda mi tego wszystkiego bardziej niż rosnących cen benzyny  niż zdeptania fajki po jednym buchu  bardziej niż fioletowych palców od zimna. wszędzie za dużo wspomnień i kurwa znów czuję że mokną mi policzki  a ja potykam się o własną przeszłość.  slaglove

slaglove dodano: 23 października 2012

w kieszeni kurtki z ubiegłej jesieni parę biletów autobusowych, kilka monet, guma do żucia, ulubiona zapalniczka, jedno zdjęcie; mrużę oczy kiedy powietrze miesza się z tytoniowym dymem, zagryzam wargi aż uwydatnią się małe ranki. i szkoda mi tego wszystkiego bardziej niż rosnących cen benzyny, niż zdeptania fajki po jednym buchu, bardziej niż fioletowych palców od zimna. wszędzie za dużo wspomnień i kurwa znów czuję że mokną mi policzki, a ja potykam się o własną przeszłość. /slaglove

jest tym człowiekiem  który może wchodzić i wychodzić z mojego serca kiedy chce. pić tam wieczorem wódkę  a rano kaca zapijać kawą. palić szlugi czy skręcać blanty. może robić z nim wszystko  gryźć  szarpać  drapać  deptać  wbijać w nie obcasy moich czerwonych szpilek  na obolałym gasić pety  całować  przytulać  głaskać. może  bo należy tylko i wyłącznie do niego  mimo że organ w moim ciele to oddany w jego dłonie.   slaglove

slaglove dodano: 23 października 2012

jest tym człowiekiem, który może wchodzić i wychodzić z mojego serca kiedy chce. pić tam wieczorem wódkę, a rano kaca zapijać kawą. palić szlugi czy skręcać blanty. może robić z nim wszystko; gryźć, szarpać, drapać, deptać, wbijać w nie obcasy moich czerwonych szpilek, na obolałym gasić pety, całować, przytulać, głaskać. może, bo należy tylko i wyłącznie do niego, mimo że organ w moim ciele to oddany w jego dłonie. / slaglove

piękno? to tak naprawdę pojęcie względne. nie widzę piękna w idealnie dopasowanej sukience czy najpiękniejszych butach świata. dla mnie piękno to jego roześmiane oczy zerkające na mnie. to kąciki jego ust  tworzące ten niebywale piękny uśmiech.  to odbicie mojej twarzy w jego tęczówkach  spokojny rytm jego serca. on jest moim pięknem.

xxxlenkkkaxxx dodano: 23 października 2012

piękno? to tak naprawdę pojęcie względne. nie widzę piękna w idealnie dopasowanej sukience czy najpiękniejszych butach świata. dla mnie piękno to jego roześmiane oczy zerkające na mnie. to kąciki jego ust, tworzące ten niebywale piękny uśmiech. to odbicie mojej twarzy w jego tęczówkach, spokojny rytm jego serca. on jest moim pięknem.

w końcu nie wytrzymujesz  mówisz sobie ' dość! ' i siadasz w kącie. z oczu ukrytych w dłoniach sączą się gorzkie łzy  a Ty zagryzasz wargi do krwi  byle tylko z Twoich ust nie wydobył się głośny okrzyk bólu. w myślach masz jego twarz  jego słowa huczą Ci w głowie  niczym echo. powoli przestajesz zauważać  że paznokcie właśnie boleśnie wbijają Ci się w dłoń. ból miota Tobą na wszystkie strony  czujesz nieokrzesaną rozpacz i żałość. i wtedy nastaje ta chwila. coś w Tobie pęka. wstajesz  ocierasz dłonią zakrwawione wargi i słone łzy. siadasz i zaczynasz się śmiać. ' już koniec z uczuciami '   myślisz  czując gdzieś w środku okropną pustkę. to właśnie ten moment  kiedy serce zmienia się w kamień  a Ty? Ty trzymasz się jeszcze tylko ze względu na pieprzoną grawitacje.

xxxlenkkkaxxx dodano: 21 października 2012

w końcu nie wytrzymujesz, mówisz sobie ' dość! ' i siadasz w kącie. z oczu ukrytych w dłoniach sączą się gorzkie łzy, a Ty zagryzasz wargi do krwi, byle tylko z Twoich ust nie wydobył się głośny okrzyk bólu. w myślach masz jego twarz, jego słowa huczą Ci w głowie, niczym echo. powoli przestajesz zauważać, że paznokcie właśnie boleśnie wbijają Ci się w dłoń. ból miota Tobą na wszystkie strony, czujesz nieokrzesaną rozpacz i żałość. i wtedy nastaje ta chwila. coś w Tobie pęka. wstajesz, ocierasz dłonią zakrwawione wargi i słone łzy. siadasz i zaczynasz się śmiać. ' już koniec z uczuciami ' - myślisz, czując gdzieś w środku okropną pustkę. to właśnie ten moment, kiedy serce zmienia się w kamień, a Ty? Ty trzymasz się jeszcze tylko ze względu na pieprzoną grawitacje.

nie doceniałam go. z nich wszystkich to właśnie on był najbardziej zdolny do tego  by mnie skrzywdzić.

xxxlenkkkaxxx dodano: 20 października 2012

nie doceniałam go. z nich wszystkich to właśnie on był najbardziej zdolny do tego, by mnie skrzywdzić.

Jesteśmy razem 437 dni  a ja kocham Cię tak jak na początku

zabralimimisia dodano: 18 października 2012

Jesteśmy razem 437 dni, a ja kocham Cię tak jak na początku

Jesteś rzeczą  która sprawia  Że od razu się naprawiam  A na jedno Twoje tak  Się zaczyna świat  Nie mów mi: „Bądź realistką”  Ja  kochanie  chce mieć wszystko

zabralimimisia dodano: 18 października 2012

Jesteś rzeczą, która sprawia Że od razu się naprawiam A na jedno Twoje tak Się zaczyna świat Nie mów mi: „Bądź realistką” Ja, kochanie, chce mieć wszystko

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć