 |
delikatność jego dłoni na moim ciele wywołuje dreszcze. //cukierkowataa
|
|
 |
siedziała w barze pijąc kolejnego drinka i przypominając sobie ostatnią kłótnie. cała zapłakana mruczała pod nosem, że już nie da rady tak żyć. wtedy przyszedł do niej on i przeprosił. całowali się namiętnie, obiecywali sobie, że już nigdy się nie rozstaną. przez rok było dobrze ich miłość kwitła, każdy im zazdrościł, ale po pewnym czasie coś się popsuło. co raz częściej ją bił zdradzał z kim popadnie nie kryjąc się z tym,a ona głupia mu wybaczała licząc że "to był ostatni raz" //cukierkowataa
|
|
 |
był taki jak kumple z jego otoczenia. pił, palił. przeklinał. klasyczny zły chłopka, lubiący pakować się w kłopoty, narwany i zaborczy. opinia kumpli postawiona na pierwszym miejscu. inne panny kleiły się do niego, mógł wybierać i przebierać ale jego to nie bawiło. postrzegany był jako samolubny dupek. chociaż z czasem to się zmieniło. zakochał się. w zwykłej dziewczynie. zachowującej się jak dzieciak bo w czasie deszczu lubiła skakać do kałuży, nosić dwa warkoczę. mimo wszystko kochał ją właśnie za to że była sobą. //cukierkowataa
|
|
 |
kolejny wieczór a on znowu przyszedł pijany jak co wieczór to samo: wrzaski, wyzwiska skierowane do niej. uderzenie w twarz jej płacz. porozbijana zastawa przewrócone krzesła. to było na porządku dziennym ale ona i tak go kochała znosiła i akceptowała, wybaczała. //cukierkowataa
|
|
 |
Gdy nie wiesz co czujesz, to znaczy, że nicość ogarnęła Twoją duszę i serce. // pati2830
|
|
 |
"Zapominasz przy tym, że jesteś tylko człowiekiem,
pewnych rzeczy nie przeskoczysz by uwolnić się od cierpień."
|
|
 |
"Nie mam gotowych sposobów. to się dzieje po prostu,
za ręce razem do horyzontu..."
|
|
 |
W Twoich oczach było coś takiego, czego za nic pojąć nie mogłam.
|
|
 |
Pozwól mi siebie zrozumieć, a możemy dojść naprawdę daleko, jeśli tylko uwierzysz, jeśli tylko zaufasz. // pati2830
|
|
 |
zakopane. środek ulicy. lany poniedziałek. eleganckie ubranie i szpilki na wysokim obcasie. do tego dwa wiadra zimnej wody wylane na mnie. pozdrawiam nieznajomych brunetów którzy mnie tak urządzili. //cukierkowataa
|
|
|
|