 |
znasz to uczucie, gdy przechodzisz szkolnym korytarzem, zapełnionym masą różnych ludzi i w pewnej chwili wyczuwasz ten intensywny zapach? nagle do głowy wracają wspomnienia, w ułamku sekundy w głowie pojawia się wszystko to, za czym nadal tęsknisz, choć nie mówisz o tym głośno. serce wali coraz szybciej, a płuca przyspieszają tempo oddychania. gubisz się we własnych myślach i odruchowo odwracasz się za siebie, szukając Go wzrokiem. a po chwili wszystko milknie, już nic nie czujesz i niczego nie pragniesz. tylko w głowie do końca dnia siedzi jedna myśl - cudownie byłoby gdyby znów był obok. [ yezoo ]
|
|
 |
Tak trudno jest być zabawką w Twych dłoniach, tylko na gorsze dni.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Nazwij ją kurwą, szmatą, dziwką i przy okazji obraź samego siebie, że chodziłeś z takim kimś. / esperer
|
|
 |
Bo jest ktoś taki, kogo pocałunek zmieni wszystko kogo ramiona są najlepszym pasem bezpieczeństwa, kogo dotyk jest niezapomniany, kogo słowa są jak melodia, kogo obecność jest wystarczająca, kogo wyznania są najcudowniejsze, kogo uśmiech jest najcenniejszy. /frisz
|
|
 |
Wciąż nie uśmiecham się, choć minęło tyle czasu. //bereszczaneczka
|
|
 |
Od kiedy nie ma Ciebie, nie wiem czym jest szczęście. //bereszczaneczka
|
|
 |
Gdy komuś naprawdę zależy to nie pozwala odejść osobie, która wiele dla niego znaczy. Nie jest co do niej obojętny, tęskni, żałuje, walczy. Nie jest Tobą.|| jachcenajamaice
|
|
 |
Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie? ||
jachcenajamaice
|
|
 |
" Jest w moim życiu zaledwie od dwóch lat, ale wspólnych wspomnień, wszystkich chwil przeżytych razem - starczy na całą wieczność. "
|
|
 |
myślałam, że jestem silniejsza. że Jego spojrzenie już nigdy więcej nie zwali mnie z nóg. że Jego uśmiech, nie uświadomi, jak bardzo mi Go brakowało. że uścisk dłoni nie przypomni nocy poświęconych na łzy. że Jego obecność nie zaboli aż tak bardzo. pokonało mnie własne, zbyt słabe serce, które na wspomnienie z Nim związane, niszczyło mnie na nowo od środka. [ yezoo ]
|
|
 |
Niby możesz normalnie chodzić, mówić, nawet śmiać się..pozostaje jednak ta bezlitosna świadomość i smutne oczy, bo COŚ w Tobie umarło... //bereszczaneczka
|
|
|
|