 |
podaj mi swą dłoń, nic nie mów, wiem o tobie dużo więcej niż mówią twoje usta, oczy są zwierciadłem tego, co na dnie oceanu duszy, stoję tu przed tobą, nie przynoszę nic w zamian, spragniony snu, głodny uczuć, zmęczony siadam...
|
|
 |
może duża latte otworzy mi oczy, jaki z Ciebie frajer?
|
|
 |
Z zewnątrz miód malina, a w środku kawał skurwysyna.
|
|
 |
kiedy ja się bawię, ty szacujesz straty. ;)
|
|
 |
i to tylko moja wina, że pokochałam skurwysyna.
|
|
 |
Zakończyłam przedstawienie, teraz pora na nadzieję.
nie moją, lecz twoją, właśnie się pośmieję,
|
|
 |
Jeżeli nie potrafisz kochać, to nie dawaj innym nadziei na miłość.
|
|
 |
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać
|
|
 |
moje serce błądzi gdzieś po parku samotności, strach miał wejść na chwilę, ale kutas się rozgościł
|
|
 |
Czemu nazwałeś to miłością skoro wiedziałeś, że to nie to? Jeśli to nie była miłość, w takim razie proszę powiedz mi co. / hahahaah
|
|
 |
Co ty palisz? Wymieszaj to z tą miłością i pokojem i z miłością i pokojem z dawnych dni
|
|
 |
Nie potrzebuję cię, ale chcę cię. Nie mam tego w zamiarze, ale kocham cię /chyba nie
|
|
|
|