głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika un-break

walczę o życie  ej daj mi szanse  nie skreślaj mnie i nie traktuj z dystansem

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

walczę o życie, ej daj mi szanse, nie skreślaj mnie i nie traktuj z dystansem

Jest piątek  tydzień później  a deszcz ciągle pada. zasłaniam okna by zablokować dopływ światła. pod kołdrą chowam się od świata  samotność i ciemność jest dla mnie teraz idealna. Chciałabym wstrzymać dopływ powietrza albo od razu dopływ krwi do serca. Albo chociaż nie pamiętać o tobie i serio. Robię co mogę

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Jest piątek, tydzień później, a deszcz ciągle pada. zasłaniam okna by zablokować dopływ światła. pod kołdrą chowam się od świata, samotność i ciemność jest dla mnie teraz idealna. Chciałabym wstrzymać dopływ powietrza albo od razu dopływ krwi do serca. Albo chociaż nie pamiętać o tobie i serio. Robię co mogę

Nie opuszczam ludzi  jestem przy nich cały czas  Nawet  gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd  Ale szanuję tych  co odpłacają mi tym samym  Reszcie mówię nic prócz tego  że się znamy !!!

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas Nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd Ale szanuję tych, co odpłacają mi tym samym Reszcie mówię nic prócz tego, że się znamy !!!

Pierdolą coś o lojalności skurwysyny  Nawet nie chce mi się im pluć w oczy  bo szkoda mi śliny

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Pierdolą coś o lojalności skurwysyny Nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny

Tutaj codziennie uczę się  że nie ma uczuć  Jest tylko hajs  seks  hajs i trochę brudu

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć Jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu

Krzyczę: ”Kocham” i nic nie słyszę z powrotem  To nie może być miłość  to nie miłość  czy to miłość?   To nie może być miłość  to nie miłość  czy to miłość?   To nie może być miłość  to nie miłość  czy to miłość jest?   To nie może być miłość  to nie miłość  czy to miłość jest?

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Krzyczę: ”Kocham” i nic nie słyszę z powrotem To nie może być miłość, to nie miłość, czy to miłość? To nie może być miłość, to nie miłość, czy to miłość? To nie może być miłość, to nie miłość, czy to miłość jest? To nie może być miłość, to nie miłość, czy to miłość jest?

Blizna podobno dodaje szlachetności  Przynajmniej walczyłem jak psy o kości  dość  Wyjaśniłem wątpliwości  Czuje dość miłości  Mam ja wyjeb gdzieś  o rząd wielkości

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Blizna podobno dodaje szlachetności Przynajmniej walczyłem jak psy o kości, dość Wyjaśniłem wątpliwości Czuje dość miłości Mam ja wyjeb gdzieś, o rząd wielkości

Podobno uskrzydla  Czemu moje skrzydła usidla?  Co?   Czarnej rozpaczy samo dno

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Podobno uskrzydla Czemu moje skrzydła usidla? Co? Czarnej rozpaczy samo dno

Kiedy tak patrzysz czas zatrzymał się.  A może chciałem żeby się zatrzymał  wiesz?  Ty wiesz czego chcę i nie mogę już wytrzymać.

niewiesztegoskarbie dodano: 21 września 2013

Kiedy tak patrzysz,czas zatrzymał się. A może chciałem żeby się zatrzymał, wiesz? Ty wiesz czego chcę i nie mogę już wytrzymać.

Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej  bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny  a dla mnie to jasny bodziec do tego  by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie  by nie dawać następnej szansy  bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały  a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi  z Tobą   żadnej.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej, bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny, a dla mnie to jasny bodziec do tego, by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie, by nie dawać następnej szansy, bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały, a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi, z Tobą - żadnej.

Nic nie warte jest moje serce   zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy  rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają  że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to  co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy  moja dusza. Ty już jej nie słuchasz  zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to  że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego  niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia  że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Nic nie warte jest moje serce - zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy, rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają, że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to, co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy, moja dusza. Ty już jej nie słuchasz, zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to, że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego, niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia, że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.

Odchodzisz  podajesz mi jasny komunikat  konkretny argument  usuwasz się z mojego życia   potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję  spodziewając się czegoś więcej   irytacji  żalu. Nic nie mówię  nie histeryzuję  mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca  coś rozbryzguje się po całym moim ciele   to nie krew  a cierpienie.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Odchodzisz, podajesz mi jasny komunikat, konkretny argument, usuwasz się z mojego życia - potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję, spodziewając się czegoś więcej - irytacji, żalu. Nic nie mówię, nie histeryzuję, mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca, coś rozbryzguje się po całym moim ciele - to nie krew, a cierpienie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć