głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika umcia-umcia

mówisz  że zdrada boli najbardziej? a czym jest świadomość  że Twoją miłość zniszczył fizyczny akt wobec tego  że zniszczyło je zwykłe nieporozumienie  które zwyczajnie mogło nie zajść? czym  że jest świadomość starty bliskiej osoby spowodowanej celowym zachowaniem wobec zwykłego przypadku?

abstracion dodano: 27 września 2020

mówisz, że zdrada boli najbardziej? a czym jest świadomość, że Twoją miłość zniszczył fizyczny akt wobec tego, że zniszczyło je zwykłe nieporozumienie, które zwyczajnie mogło nie zajść? czym, że jest świadomość starty bliskiej osoby spowodowanej celowym zachowaniem wobec zwykłego przypadku?

wierzę w przeznaczenie bardziej niż w miłość. dlatego odeszłam kochając. bo wierzę  że jeśli to Ty to Bóg ponownie postawi Cię na mojej drodze  nawet gdybym miała mu Cię wyszarpać z dłoni.

abstracion dodano: 27 września 2020

wierzę w przeznaczenie bardziej niż w miłość. dlatego odeszłam kochając. bo wierzę, że jeśli to Ty to Bóg ponownie postawi Cię na mojej drodze, nawet gdybym miała mu Cię wyszarpać z dłoni.

nie rozmawiamy od miesięcy. pomimo tego  zapisałam piosenkę która przypadkowo rozdźwięczała w moich uszach na randomowo odpalonej playiście z nadzieją  że nadejdzie dzień w którym się odezwiesz  a ja będę mogła Ci ja wysłać bo wiem jak bardzo by Ci się spodobała.

abstracion dodano: 27 września 2020

nie rozmawiamy od miesięcy. pomimo tego, zapisałam piosenkę która przypadkowo rozdźwięczała w moich uszach na randomowo odpalonej playiście z nadzieją, że nadejdzie dzień w którym się odezwiesz, a ja będę mogła Ci ja wysłać bo wiem jak bardzo by Ci się spodobała.

mogłoby wydawać się  że pęknie mi serce  kiedy pomyślę sobie  że odeszłam  a ty nadal z nią spędzasz czas. ale pomimo tego  że jest bardzo kruche  nie pęknie bo rozum mu nie pozwala. dlaczego? mówisz mi  że jestesmy dla siebie stworzeni  kiedy kilka dni wcześniej dostaje od Ciebie screena  kiedy napisałeś jej  że nie pasujecie do siebie. wysyłasz mi zachód słońća który podziwiasz w drodze do niej by spędzić z nią noc. dzwonisz do mnie po przebudzeniu  leżąc z nią w łóżku  żeby spytać czy wszystko w porządku bo wiesz  że byłam na imprezie. wracając od niej piszesz mi  że musisz mi dać inną  swoją koszulkę do spania bo poprzednia Ci się nie podoba. odstępuję Cię. odchodzę. jesteś cały jej. jesteś szczęśliwy? możesz z nią być fizycznie. ale zawsze duszą będziesz przy mnie. na własne życzenie.

abstracion dodano: 1 sierpnia 2020

mogłoby wydawać się, że pęknie mi serce, kiedy pomyślę sobie, że odeszłam, a ty nadal z nią spędzasz czas. ale pomimo tego, że jest bardzo kruche, nie pęknie bo rozum mu nie pozwala. dlaczego? mówisz mi, że jestesmy dla siebie stworzeni, kiedy kilka dni wcześniej dostaje od Ciebie screena, kiedy napisałeś jej, że nie pasujecie do siebie. wysyłasz mi zachód słońća który podziwiasz w drodze do niej by spędzić z nią noc. dzwonisz do mnie po przebudzeniu, leżąc z nią w łóżku, żeby spytać czy wszystko w porządku bo wiesz, że byłam na imprezie. wracając od niej piszesz mi, że musisz mi dać inną, swoją koszulkę do spania bo poprzednia Ci się nie podoba. odstępuję Cię. odchodzę. jesteś cały jej. jesteś szczęśliwy? możesz z nią być fizycznie. ale zawsze duszą będziesz przy mnie. na własne życzenie.

jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

abstracion dodano: 30 lipca 2020

jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

oddam miliony za bilet donikąd. spakuję w walizki moje wspomnienia. tylko te wygodne  najmniej bolesne. i wsiądę do pociągu przyszłości  zapominając o przesuwającej się wskazówce zegara  zabierającej mi cenne momenty na odtwarzanie chwil spędzonych z Tobą.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

oddam miliony za bilet donikąd. spakuję w walizki moje wspomnienia. tylko te wygodne, najmniej bolesne. i wsiądę do pociągu przyszłości, zapominając o przesuwającej się wskazówce zegara, zabierającej mi cenne momenty na odtwarzanie chwil spędzonych z Tobą.

mam awersję do własnego  osobistego serca. bo za każdym razem  gdy Cię widzę  mimowolnie czuję niewysłowioną ekstazę.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

mam awersję do własnego, osobistego serca. bo za każdym razem, gdy Cię widzę, mimowolnie czuję niewysłowioną ekstazę.

mam we krwi podejmowanie złych decyzji  wybieranie nieodpowiednich facetów  bycie zbyt pruderyjną egocentryczką z wybujałym ego i naiwnością na skalę kosmosu. no i to najistotniejsze przez co cierpię najbardziej   picie zbyt gorącej kawy.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

mam we krwi podejmowanie złych decyzji, wybieranie nieodpowiednich facetów, bycie zbyt pruderyjną egocentryczką z wybujałym ego i naiwnością na skalę kosmosu. no i to najistotniejsze przez co cierpię najbardziej - picie zbyt gorącej kawy.

powiedziałam  że obchodzisz mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś  nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

powiedziałam, że obchodzisz mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś, nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

powiedziałam  że obchodzisz mnie tyle  co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś  nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

powiedziałam, że obchodzisz mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś, nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

gdy dowiedział się  że kocham deszcz   obiecał  że już nigdy więcej nie pozwoli wzejść słońcu.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

gdy dowiedział się, że kocham deszcz - obiecał, że już nigdy więcej nie pozwoli wzejść słońcu.

schemat mojego życia miłosnego jest taki  że w momencie kiedy wszystko idzie po mojej myśli  spełnia się każda moja wizualizacja i jestem święcie przekonana  że wszystko zmierza w kierunku którego pragnę  nagle  znienacka coś musi się spierdolić i to tak solidnie  permanentnie do tego stopnia  że trzeba mnie zbierać z podłogi jak po dobrze zakrapianej imprezie. za to kiedy godzę się z moją kolejną przegraną walką o szczęście w uczuciach i jakiejkolwiek pomyślności  dochodząc do zdrowia psychicznego o jakie trudno. co się dzieje? facet wraca jak jebany boomerang.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

schemat mojego życia miłosnego jest taki, że w momencie kiedy wszystko idzie po mojej myśli, spełnia się każda moja wizualizacja i jestem święcie przekonana, że wszystko zmierza w kierunku którego pragnę, nagle, znienacka coś musi się spierdolić i to tak solidnie, permanentnie do tego stopnia, że trzeba mnie zbierać z podłogi jak po dobrze zakrapianej imprezie. za to kiedy godzę się z moją kolejną przegraną walką o szczęście w uczuciach i jakiejkolwiek pomyślności, dochodząc do zdrowia psychicznego o jakie trudno. co się dzieje? facet wraca jak jebany boomerang.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć